Niespodzianki nie było. Pierwszy polski zespół żegna się z Ligą Mistrzyń

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: mecz Grot Budowlani Łódź - Fenerbahce Stambul
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: mecz Grot Budowlani Łódź - Fenerbahce Stambul

To była misja z gatunku "impossible" i taka się okazała. Siatkarki Grot Budowlanych Łódź przegrały w Stambule z Fenerbahce 0:3 w szóstej kolejce grupy C Ligi Mistrzyń i odpadły z rozgrywek.

Łodzianki skomplikowały sobie sytuację tydzień wcześniej przegrywając w Poczdamie z miejscowym SC 1:3. Postawiły się więc w położeniu, w którym by pozostać w Lidze Mistrzyń, musiały wygrać z pretendentem w Stambule i to na jego terenie.

- Wiemy, że tam będzie szalenie trudno o jakiekolwiek punkty, ale nie zmienia to faktu, że będziemy kontynuować naszą międzynarodową przygodę, bo zagramy w Pucharze CEV - podkreślał w rozmowie z Telewizją TOYA trener łodzianek Maciej Biernat.

Już pierwszy set pokazał, że nie będzie o to łatwo. Zresztą Stefano Lavarini postanowił nie wychodzić na to spotkanie składem rezerwowym. Wręcz przeciwnie. Zagrały m.in. Magdalena Stysiak, Eda Erdem czy Arina Fedorowcewa. I nie miały litości w ofensywie. Biły mocno, skutecznie i nie do zatrzymania przez łódzki blok. W pierwszej partii łodzianki przegrały do 20 i to tylko dlatego, że wynik pomogła przypudrować atakująca Weronika Sobiczewska.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

W drugim secie ekipa Fenerbahce w środkowej fazie uciekła na kilka punktów, ale straciła przewagę i zrobiło się nawet 15:14. Jednak w kluczowych fragmentach zabrakło łódzkiemu zespołowi argumentów w ofensywie. Mistrzynie Turcji zwyciężyły w tej części gry 25:19 i podwyższyły prowadzenie.

A set trzeci to popis w ataku Magdaleny Stysiak, która skończyła osiem ataków i była nieosiągalna dla Grot Budowlanych. Gdy na tablicy wyników było już 16:11 dla gospodyń, zespół trenera Biernata wiedział, że tego wieczoru w Stambule niespodzianki nie będzie w stanie sprawić. Finalnie przegrał 17:25 i po 71 minutach było już po meczu.

Fenerbahce tym samym przypieczętowało pierwsze miejsce w grupie C, a Grot Budowlani nie kończą przygody z europejskimi pucharami. W styczniu czeka je walka w ćwiercfinale Pucharu CEV.

Fenerbahce Opet Stambuł - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 25:19, 25:17)

Fenerbahce: Drca, Fedorowcewa, Kalac, Stysiak, Ana Cristina, Erdem, Orge (libero) oraz Cetin, Diken, Germen Korkmaz.

Grot Budowlani: Wilińska, Mitrović, Różyńska, Sobiczewska, Kukulska, Pol, Łysiak (libero) oraz May, Łazowska.

Standings provided by Sofascore

Czytaj też: Wciąż pojawiają się nowe twarze. Szóstka 15. kolejki Tauron Ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty