W październikowych wyborach parlamentarnych w naszym kraju zmienił się obóz rządzący. Mimo wygranej Prawo i Sprawiedliwość nie uzyskało większości w Sejmie i zmuszone było znaleźć koalicjanta. Tak się nie stało i po wielu perturbacjach w grudniu rząd objął nowy premier Donald Tusk i jego ministrowie.
Jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej było rozprawienie się ze wszystkich afer ze swoimi poprzednikami. Wśród nich były m.in. pamiętne wybory kopertowe w 2020 roku, które ostatecznie nie doszły do skutku, a na które wydane zostało 70 milionów złotych.
W piątek przesłuchiwany w tej sprawie był Artur Soboń, sekretarz stanu oraz były wiceminister aktywów państwowych w latach 2019-2021. Przed rozpoczęciem kolejnego dnia pracy komisji, polityk Prawa i Sprawiedliwości przedstawił swoją swobodną część wypowiedzi.
Później członkowie tej komisji przeszli do zadawania pytań świadkowi. To na niewiele się zdało. Artur Soboń nie był chętny do rozmów i na praktycznie każde pytanie odpowiadał. - Wszystko, co miałem do powiedzenia w objętej przesłuchaniem sprawie, zawarłem w swobodnej części wypowiedzi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie
Do całej sytuacji odniósł się siatkarz Piotr Nowakowski, który w obecnej kadencji Sejmu jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych i z wielki zainteresowaniem śledzi kolejne wydarzenia w parlamencie. Tym razem 36-latek dodał zdjęcie na swoją relację z zacytowanymi słowami Sobonia oraz wymowną emotikonką.
Zawarta przez Nowakowskiego emotikona symbolizuje masaż głowy, który może być spowodowany m.in. bólem tej części naszego ciała. Możemy wywnioskować, że słowa wypowiedziane przez Sobonia oraz styl tej wypowiedzi sprawiły, że siatkarza rozbolała głowa.
Zobacz także:
"Piąta wersja wydarzeń". Tak chce uniknąć więzienia
Zdeklasowała Ukrainkę. Ale zobacz, co stało się tuż po meczu Sabalenki