Ważne spotkanie w Radomiu. Mają coraz mniej czasu

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Enea Czarni Radom
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Enea Czarni Radom

Ważne spotkanie w ramach 24. kolejki PlusLigi rozegrają w poniedziałek Enea Czarni Radom, którzy podejmą PSG Stal Nysę. Oprócz tego GKS Katowice zmierzy się z Indykpolem AZS Olsztyn. W Tauron Lidze poznamy zespół, który zapewni sobie utrzymanie.

Z tygodnia na tydzień zbliżamy się do końca fazy zasadniczej PlusLigi. W coraz gorszej sytuacji są Enea Czarni Radom, którzy zajmują ostatnie miejsce i na ten moment tracą osiem punktów do Cuprum Lubin, który zajmuje 15. pozycję.

Tym samym radomianie mają coraz mniej czasu na pogoń za wspomnianym rywalem. Po przełamaniu ze Ślepskiem Malow Suwałki (3:1), radomianie przegrali trzy mecze z rzędu. Przez to są w coraz gorszej sytuacji i potrzebują punktów, by nie pożegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Okazją do poprawienia swojego dorobku jest mecz 24. kolejki z PSG Stalą Nysa. Jednak zespół ten zajmuje 10. miejsce i walczy o awans do fazy play-off, więc radomianie będą musieli się postarać, by sprawić niespodziankę.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Po tym, jak Czarni wygrali trzy pierwsze mecze z zespołem z Nysy w historii, to przegrali pięć kolejnych. W ostatnim bezpośrednim starciu Stal ograła drużynę z Radomia 3:1. Teraz nysianie muszą zwyciężyć, by nie zanotować niespodziewanej wpadki.

Zanim dojdzie do spotkania w Radomskim Centrum Sportu, w Katowicach miejscowy GKS podejmie Indykpol AZS Olsztyn. To kolejny mecz 24. kolejki PlusLigi, w którym faworytem będzie zespół gości.

Olsztynianie, podobnie jak Stal, walczą o miejsce w play-offach. Na ten moment zajmują 7. miejsce, ale należą do grona drużyn, które mają na swoim koncie podobny dorobek punktowy. Zespoły z Bełchatowa, Kędzierzyn-Koźla i Nysy tracą do niej dwa "oczka".

AZS będzie faworytem starcia, w którym zmierzy się z 14. zespołem PlusLigi. GKS po lepszym okresie mocno oddalił się od strefy spadkowej, ale w ostatnim czasie przegrywa większość spotkań. Jednak na własnym parkiecie potrafi zaskakiwać, co już udowadniał. Warto jednak podkreślić, że w Olsztynie miejscowi zwyciężyli bez straty seta i teraz również powinni poradzić sobie z niżej notowanym rywalem.

Z kolei w Tauron Lidze dojdzie do bardzo ważnego pojedynku w kontekście utrzymania. Po tym, jak w niedzielę kolejnej porażki doznała Grupa Azoty Akademia Tarnów, jest ona o krok od spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz zmierzą się ITA TOOLS Stal Mielec z Metalkas Pałacem Bydgoszcz.

Sprawa w tej sytuacji jest bardzo prosta. Zwycięzca meczu będzie mógł pochwalić się bilansem 5-15, a ten na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej zapewni utrzymanie. A dla tarnowianek najgorszym wynikiem będzie triumf Pałacu po tie-breaku, bo wówczas bydgoszczanki będą nie do wyprzedzenia, a mielczankom wystarczy tylko punkt w dwóch spotkaniach, by również pozostać w Tauron Lidze.

Dyspozycja obu drużyn sprawia, że trudno wskazać faworyta. Stal ma wszystko, by zwyciężyć, bo na własnym parkiecie w ostatnich tygodniach ograła zespół z Tarnowa, a nawet Grot Budowlanych Łódź. Do tego Pałac ma serię siedmiu porażek w delegacjach, a ostatni raz triumfował 29 listopada 2023 roku.

Co prawda w ostatnim bezpośrednim starciu górą były bydgoszczanki, ale wówczas miały przewagę własnego parkietu. Teraz, na wyjeździe, nie będą miały łatwo, żeby ponownie zwyciężyć, ale na pewno z uwagi na wagę tego starcia od samego początku wejdą na najwyższe obroty.

PlusLiga, 24. kolejka:

GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Enea Czarni Radom - PSG Stal Nysa, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Tauron Liga, 20. kolejka:

ITA TOOLS Stal Mielec - Metalkas Pałac Bydgoszcz, godz. 19:00 (transmisja w Polsacie Box Go)

Komentarze (0)