Zespół Stysiak w półfinale Ligi Mistrzyń! Udany rewanż

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak
zdjęcie autora artykułu

Fenerbahce Opet Stambuł awansowało do półfinału Ligi Mistrzyń. Zespół Magdaleny Stysiak i Stefano Lavariniego pokonał u siebie 3:1 Allianz MTV Stuttgart, rewanżując się za nieznaczną porażkę na wyjeździe.

Rywalizacja w Lidze Mistrzyń wkroczyła w decydującą fazę. Na środę zaplanowano dwa spotkania, których stawką był awans do półfinału rozgrywek. Pierwsze z nich odbyło się w Turcji. Fenerbahce Opet Stambuł podjęło u siebie Allianz MTV Stuttgart. W pierwszym spotkaniu dość niespodziewanie faworytki przegrały na wyjeździe 2:3. Zespół Stefano Lavariniego i Magdaleny Stysiak miał więc jasny cel na rewanżowe starcie.

Gospodynie od razu narzuciły bardzo mocne tempo i po 6-punktowej serii odskoczyły na 7:1. W późniejszych fragmentach utrzymywały bardzo korzystny wynik, a rywalki były totalnie bezradne. Gra ekipy ze Stambułu dobitnie pokazywała, dlaczego są one liderkami ligi tureckiej. Pod koniec seta ich dominacja nabrała dodatkowo na sile, co przełożyło się na pewne zwycięstwo do 15.

Zawodniczki Lavariniego drugą odsłonę rozpoczęły od prowadzenia 6:0, kontynuując znakomitą grę z poprzedniej partii. Choć niedługo później przyjezdne zdołały zbliżyć się na 3 punkty, nic więcej nie zdziałały. Prowadzące ponownie zaczęły uciekać, by z czasem odskoczyć na 19:11. Finalnie drużyna Stysiak zanotowała kolejną przekonującą wygraną do 15.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Trzeci set miał już zupełnie inny przebieg. Jako pierwsze przewagę zbudowały siatkarki ze Stuttgartu, które wyszły na 7:4. Gospodynie nie potrafiły postawić się rywalkom, które wyraźnie chciały przedłużyć losy tego spotkania. Prowadzące z czasem odskoczyły na 17:11, jednak 5-punktowa seria miejscowych pozwoliła im zniwelować większość strat. Choć zawodniczki ze Stambułu z czasem doprowadziły do upragnionego remisu 23:23, dwie ostatnie akcje i cały set padły łupem ekipy z Niemiec.

Czwarta partia przez długo czas była bardzo wyrównana. Dopiero w środkowej fazie miejscowe zbudowały przewagę i po dwóch punktowych seriach odskoczyły na 16:11. Przyjezdne nie miały zamiaru się poddawać i stopniowo odrabiały stratę, by wyjść na remis 18:18. Od tego momentu sześć kolejnych akcji wygrało Fenerbahce, rozstrzygając na swoją korzyść kwestię zwycięstwa. Po chwili było już po meczu. Zawodniczki Lavariniego wygrały 3:1 i zameldowały się w półfinale Ligi Mistrzyń. O miejsce w finale zagrają z ŁKS-em Commercecon Łódź lub Vero Volley Monzą.

Fenerbahce Opet Stambuł - Allianz MTV Stuttgart 3:1 (25:15, 25:15, 23:25, 25:19)

Fenerbahce: Kalac, Diken, Fedorovtseva, Erdem, Drca, Vargas, Orge (libero) oraz Stysiak, Germen, De Souza, Unal

Stuttgart: Palleres, Strubbe, Timmerman, Knollema, Bongaerts, Rivers, Koskelo (libero) oraz Vanjak, Glaab, Mirosavljević, Haneline, Hart

MVP: Asli Kalac

Zobacz również: O krok od sensacji w Turcji. Znamy rywala Jastrzębskiego Węgla Andrea Anastasi wytypował medalistów IO. Wspomniał też o Polakach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)