Czy Jakub Jarosz godnie zastąpi Piotra Gruszkę?

Pod nieobecność najlepszego siatkarza niedawnych Mistrzostw Europy, Piotra Gruszki, podczas Pucharu Wielkich Mistrzów jego następcą zostanie najprawdopodobniej Jakub Jarosz. Czy młody siatkarz poradzi sobie ze związaną z tym faktem presją i oczekiwaniami? Na te pytania odpowiedział w rozmowie z SuperExpressem sam zainteresowany.

- Przede wszystkim na tej pozycji jest nas dwóch z Marcelem Gromadowskim i jeszcze zobaczymy, na kogo postawi trener. Dla mnie to nie jest dodatkowa presja, w każdym razie staram się jej nie poddawać. Nie zastanawiam się, jak zastąpić najlepszego siatkarza mistrzostw Europy. Piotrek to świetny gracz, jego brak to na pewno osłabienie. Nie myślę o podtekstach personalnych, tylko o wygrywaniu - powiedział Jarosz, w rozmowie z SuperExpressem.

Zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wierzy w możliwości reprezentacji Polski i ma nadzieje, że tym razem uda się jej pokonać Brazylię. - Brazylijczycy są zdecydowanymi faworytami, jak zwykle zresztą. Dostaliśmy od nich w tym roku lekcję w Lidze Światowej. Myślę, że przez te kilka miesięcy każdy z nas młodych nauczył się czegoś na boisku i jest lepszym zawodnikiem. No i co najważniejsze, mamy w dorobku złoto mistrzostw Europy. Jedziemy do Japonii po prestiż i zwycięstwa - zakończył rozmowę.

Do Japonii nie pojechał także dotychczasowy podstawowy rozgrywający "biało-czerwonych", Paweł Zagumny. Zastąpić go ma ktoś z dwójki: Paweł Woicki, Grzegorz Łomacz.

Komentarze (0)