ZAKSA na wznoszącej fali. Czwarte zwycięstwo z rzędu

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła 24. kolejkę PlusLigi od pewnego zwycięstwa z KGHM Cuprum Lubin. Podopieczni Adama Swaczyny odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu i są coraz bliżej awansu do fazy play-off.

Dość nietypowo we wtorek rozpoczęła się walka w 24. kolejce PlusLigi. W pierwszym meczu KGHM Cuprum Lubin zmierzył się u siebie z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Przyjezdni w ostatnich spotkaniach prezentowali dobrą dyspozycję i mieli nadzieję na czwarte zwycięstwo z rzędu. To pozwoliłoby im jeszcze bardziej zbliżyć się do awansu do play-offów. Gospodarze liczyli z kolei na odczarowanie własnej hali po trzysetowej porażce z Jastrzębskim Węglem.

Kędzierzynianie rozpoczęli od szybkiego prowadzenia 3:0, jednak miejscowi szybko doprowadzili do remisu. Po fragmencie wyrównanej gry przyjezdni zdołali odskoczyć na cztery punkty, a wynik 13:9 dał im atak Daniela Chitigoia. Tym razem lubinianie nie zdołali już nawiązać walki.

Rywale nabrali z kolei rozpędu, by po 9-punktowej serii odskoczyć na 23:12. Po chwili było już po secie, a zwycięstwo 25:14 dał ZAKSIE punktowy blok Bartłomieja Klutha.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Początek drugiej odsłony również był pomyślny dla gości, którzy po czapie Marcina Janusza wyszli na 6:4. Choć niedługo później lubinianie byli o krok od wyrównania, nie zdołali doprowadzić do remisu. Po kolejnej serii i nieskutecznym ataku rywali przyjezdni odskoczyli na 16:11.

Kędzierzynianie prezentowali dobrą grę, która pozwalała im budować coraz większą przewagę. W końcowych fragmentach miejscowi starali się jeszcze powalczyć, ale po kolejnym błędzie własnym ze zwycięstwa 25:20 cieszyli się przeciwnicy.

Kolejny set rozpoczął się od gry punkt za punkt. Z czasem jako pierwsi przewagę zbudowali siatkarze Cuprum, którzy po asie serwisowym Kajetana Kubickiego wyszli na 8:6. Korzystny wynik dla miejscowych utrzymywał się przez pewien czas.

W środkowej fazie kędzierzynianie nie tylko wyrównali wynik, ale po 4-punktowej serii i ataku Klutha wyszli na 15:12. Podopieczni Adama Swaczyny nie oddali przewagi już do samego końca. Skuteczny atak Davida Smitha pozwolił im wygrać tę odsłonę, a w rezultacie całe spotkanie 3:0.

KGHM Cuprum Lubin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 20:25, 20:25)

Cuprum: Pietraszko, Berger, Ferens, Kubicki, Strulak, Kwasowski, Masłowski (libero) oraz Granieczny (libero), Lipiński, Czerny, Węgrzyn

ZAKSA: Bednorz, Kluth, Takvam, Smith, Chitigoi, Janusz, Shoji (libero) oraz Szymański, Banach

MVP: Marcin Janusz

Zobacz także:
Rozbiór Chemika Police. Kłopoty zespołu poparte wielkimi odejściami
Padło jedno ważne zdanie. To mówi wszystko

Źródło artykułu: WP SportoweFakty