[tag=38625]
Łukasz Kaczmarek[/tag] po raz ostatni w meczu ligowym wystąpił 16 lutego w wygranym 3:0 starciu z Enea Czarnymi Radom. W konfrontacji z Barkomem Każany Lwów, KGHM Cuprum Lubin i Exact Systems Hemarpolem Częstochowa jego miejsce zajął Bartłomiej Kluth.
Dziennikarze "Faktu" próbowali ustalić, co stało się z zawodnikiem, który w kilku kolejnych meczach nie znalazł się nawet w meczowej czternastce Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jedyne czego udało się dowiedzieć, to że zawodnik przez kilkanaście dni nie pojawił się na treningu. Przez dłuższy czas klub unikał odpowiedzi na pytania w tej sprawie.
7 marca wicemistrzowie Polski opublikowali komunikat, w którym poinformowano, że powodem nieobecności siatkarza na zajęciach były problemy zdrowotne. Jednocześnie podkreślono, że zawodnik powrócił do treningów. Nie sprecyzowano jednak, czy pojawi się na parkiecie w najbliższych meczach ligowych.
ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek
"ZAKSA S.A. informuje, że po 2,5 tygodniach przerwy atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 7 marca wznowił treningi. Absencja Łukasza Kaczmarka w ostatnich meczach oraz brak udziału zawodnika w treningach spowodowane były problemami zdrowotnymi. Po konsultacji medycznej i braku przeciwwskazań dotyczących wznowienia treningów zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył do drużyny" - brzmiał oficjalny komunikat wicemistrza Polski.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" o powodach nagłej absencji reprezentanta Polski więcej opowiedział Jakub Michalak. Jak przyznał, u atakującego zdiagnozowano ciężki epizod depresyjny. Menedżer Łukasza Kaczmarka podkreślił, że 29-latek wyraził zgodę na ujawnienie tej informacji.
- Łukasz bardzo źle się czuł, na tyle, że początkowo trafił nawet do szpitala. Miał problemy ze snem, nie jadł, był mocno odwodniony i osłabiony, więc siłą rzeczy nie mógł też uczestniczyć w treningach. Przez pierwsze dni Łukasz nie był nawet w stanie zadeklarować, co dalej, więc potrzeba było czasu na wyciszenie emocji, zbadanie jego stanu psychicznego, by przekonać się, jak bardzo jest to głęboki problem. Po badaniach stwierdzono ciężki epizod depresyjny, więc podjęte zostało leczenie. Dopiero po dwóch czy trzech konsultacjach lekarz psychiatra zaopiniował, że zawodnik może wrócić do treningów. Wszystkie informacje zostały przekazane do klubu - powiedział Jakub Michalak.
Zawodnik w ostatnich dniach powrócił do treningów. Zdaniem lekarzy, ma to być jeden z elementów terapii, umożliwiający powrót do normalnego życia. Menedżer siatkarza przyznaje, że problemy, z którymi zmaga się Kaczmarek, postępowały od dłuższego czasu.
- Łukasz od jakiegoś czasu zmaga się z depresją. W pewnym momencie doszedł do ściany i nie był w stanie kontynuować regularnego treningu ani po prostu normalnie funkcjonować. Dlatego byliśmy zmuszeni o zwrócenie się po pomoc do specjalistów. Oni dali zielone światło do tego, by w procesie wracania do pełni zdrowia, wrócił też do treningów - przyznał Michalak.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
Czytaj także:
Kurek może zagrać w Polsce. Atakujący mówi o ZAKSIE
ZAKSA wydała komunikat ws. Kaczmarka