Wielkimi krokami zbliżamy się do zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi, w której wciąż jest wiele niewiadomych. Na ten moment wiemy, że w play-offach zobaczymy Jastrzębski Węgiel, Projekt Warszawa, Aluron CMC Wartę Zawiercie i Asseco Resovię Rzeszów. O krok od nich są z kolei Bogdanka LUK Lublin oraz Trefl Gdańsk.
Wszystko wskazuje więc na to, że do samego końca potrwa walka o dwa bądź jedno miejsce. W niej uczestniczy PGE GiEK Skra Bełchatów. Mimo że traci do Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Indykpolu AZS Olsztyn pięć punktów, to rozegrała mecz mniej i może zmniejszyć stratę do dwóch "oczek". Stąd też oprócz zaległego spotkania kluczowa będzie bieżąca rywalizacja.
Bełchatowianie otworzą rywalizację w 26. kolejce meczem z GKS-em Katowice. A ten potrafi zaskakiwać, bo w ostatnich tygodniach ograł ZAKSĘ czy AZS. Tyle tylko, że dokonał tego na własnym parkiecie. Na wyjeździe zwyciężył 2 z 12 pojedynków, ale ograł m.in. wysoko notowany Trefl.
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym
Jednak zdecydowanym faworytem będzie oczywiście Skra. Zwłaszcza, że w tym sezonie zwyciężyła na parkiecie w Katowicach bez straty seta, więc i tutaj nie powinna mieć problemu z niżej notowanym rywalem.
Również Resovia w 26. kolejce powinna zanotować zwycięstwo. 4. siła PlusLigi i finalista Pucharu CEV na własnym parkiecie podejmie bowiem outsidera z Radomia. Enea Czarni obudzili się w końcówce fazy zasadniczej i wciąż są w grze, by ponownie utrzymać się w elicie.
Po ograniu beniaminka z Częstochowy radomianie tracą do Cuprum Lubin cztery punkty. A z tym zespołem zmierzą się w ostatniej kolejce i niewykluczone, że pojedynek ten zadecyduje o tym, kto pozostanie w PlusLidze. Natomiast niewielka jest szansa na to, że Czarni poprawią swoją sytuację w piątek (15 marca).
Rozpędzeni rzeszowianie nie powinni mieć żadnych problemów, by ograć Czarnych u siebie. Dla zespołu z Radomia budujący może być fakt, że na własnym parkiecie postraszyli faworyta i przegrali dopiero po tie-breaku. Więcej niż trzy sety w Hali Podpromie byłyby jednak sporą niespodzianką.
PlusLiga, 26. kolejka:
PGE GiEK Skra Bełchatów - GKS Katowice, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Asseco Resovia Rzeszów - Enea Czarni Radom, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Trzy dni finałów. Wicemistrz świata ma pomysł na europejskie puchary
Gwiazda odejdzie z PlusLigi. Zagra w Turcji