Sezon 2011/12 był ostatnim, w którym w finale niemieckiej 1. Bundesligi nie doszło do rywalizacji Berlin Recycling Volleys z VfB Friedrichshafen. Wówczas miejsce drugiego z wymienionych klubów zajął TSV Unterhaching.
Od tego czasu raz po raz o tytuł walczą dwa wspomniane zespoły, które zdominowały rozgrywki. Do ich starcia nie doszło jeszcze w sezonie 2019/20, jednak wówczas z uwagi na pandemię zmagania zostały przerwane w fazie zasadniczej.
Mimo że w tym sezonie VfB Friedrichshafen przystąpiło do play-offów z 3. miejsca po fazie zasadniczej, to i tak zameldowało się w finale wraz z Berlin Recycling Volleys. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się niespodzianką.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"
W premierowej odsłonie rywalizacji w Berlinie górą byli goście, ale dwa kolejne sety padły łupem miejscowych. Mimo to o końcowym wyniku zadecydował tie-break, w którym faworyzowani gospodarze przegrali 11:15.
MVP finałowego pojedynku wybrany został Michał Superlak. Polski atakujący, który broni barw VfB Friedrichshafen od 2022 roku zdobył łącznie 25 punktów. Skończył 21 z 41 otrzymanych piłek, co dało mu 51 procentową skuteczność w ataku. Do tego dorzucił po dwa asy serwisowe i bloki.
Pewne jest, że z mistrzostwa Niemiec cieszył się będzie Polak. W końcu w VfB Friedrichshafen występuje Superlak, natomiast barw Berlin Recycling Volleys broni Adam Kowalski. W pierwszym meczu finałowej rywalizacji polski libero nie podniósł się jednak z ławki rezerwowych.
1. Bundesliga, 1. mecz finałowy:
Berlin Recycling Volleys - VfB Friedrichshafen 2:3 (22:25, 25:18, 25:21, 20:25, 11:15)