Dla reprezentacji Egiptu to drugi start w Pucharze Wielkich Mistrzów. W swoim pierwszym występie w 2005 roku, aktualni mistrzowie Afryki, zajęli piątą pozycję. Jeśli siatkarze z Kraju Faraonów marzą o poprawieniu tej lokaty, muszą pokonać reprezentację Polski w swoim ostatnim pojedynku. O zwycięstwie też myślą zapewne biało-czerwoni, ale to da naszym siatkarzom co najwyżej czwartą lokatę w turnieju. Nie o takim debiucie w PWM marzyli mistrzowie Europy. Sam trener Daniel Castellani, w przedturniejowych rozważaniach zakładał, że gorsze miejsce niż trzecie będzie porażką naszej reprezentacji. I tak się w rzeczywistości stało. Polskim siatkarzom nie pozostaje nic innego jak dobrze zaprezentować się w pojedynku z Egiptem i zakończyć turniej efektownym zwycięstwem. Jeśli by jednak do tego nie doszło, to w przypadku porażki, mistrzowie Europy mogą zająć ostatnie miejsce, a na pocieszenie przypadnie im w udziale jedynie kwota 50 tysięcy dolarów.
Jeśli polskim siatkarzom uda się wywalczyć w turnieju czwarte miejsce, to powtórzą wynik żeńskiej reprezentacji, która w 2005 roku, w jedynym swoim występie w Pucharze Wielkich Mistrzyń zajęła 4 pozycję. Takie miejsce w turnieju nagradzane jest premią pieniężną w wysokości 100 tysięcy dolarów. Nagrody indywidualne przewidziane dla najlepszych siatkarzy na poszczególnych pozycjach są poza zasięgiem biało-czerwonych, którzy zajmują dalekie miejsca w rankingach po czterech dniach turnieju.
Początek spotkania Polska - Egipt o godzinie 7:30.*
Pozostałe spotkania 5. dnia PWM:
Kuba - Iran (godz. 4:30)*
Japonia - Brazylia (godz. 11:00)*
* godziny wg czasu polskiego
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)