W ostatnich sezonach Ligi Mistrzów raz po raz możemy oglądać polskie drużyny w finałach. Szczególnie znakomite były poprzednie rozgrywki, ponieważ w rywalizacji o tytuł zmierzyły się dwie ekipy z naszego kraju. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle okazała się lepsza od Jastrzębskiego Węgla i po raz trzeci z rzędu sięgnęła po tytuł.
Tym razem kędzierzynianie odpadli już w trzeciej rundzie. Z kolei jastrzębianie po raz drugi z rzędu dotarli do finału i powalczą o pierwszy tytuł w historii klubu. Żeby tego dokonać, muszą pokonać włoskie Itas Trentino. Zespół ten w ostatnich sezonach za każdym razem przegrywał z ZAKSĄ, w tym dwukrotnie w starciach o końcowy triumf.
Trzeba przyznać, że w lepszej formie do tej rywalizacji podejdzie Jastrzębski Węgiel. Otóż polski klub w kwietniu przegrał jedno z dziewięciu spotkań, dzięki czemu obronił mistrzostwo kraju. Z kolei ekipa z Trydentu w ostatnich siedmiu meczach wygrała tylko raz. To sprawiło, że zajęła czwarte miejsce w Serie A i za rok nie wystąpi w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Mimo fatalnej formy Włochów bukmacherzy nie widzą w finale faworyta. Świadczą o tym kursy, które są bardzo podobne. Tylko niektóre firmy zdecydowały się dać niższe na mistrza Polski, zapewne biorąc pod uwagę fatalną dyspozycję Włochów w ligowej rywalizacji.
W głównej mierze jednak zarówno na wygraną Jastrzębskiego Węgla, jak i Itas Trentino kurs wynosi 1,90. Oznacza to, że za każde postawione 100 zł można wygrać 190 zł. Odliczając od tego podatek, otrzymamy jednak 167,20 zł.
Finałowy pojedynek tegorocznego sezonu Ligi Mistrzów pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Itasem Trentino w niedzielę. Początek zaplanowano na godzinę 16:00 naszego czasu. Przypomnijmy, że mecz odbędzie się w tureckiej Antalyi.