Sezon w klubowej siatkówce już za chwilę się zakończy. Tym razem rządzi Jastrzębski Węgiel, który niedawno zapewnił sobie mistrzostwo Polski. Klub z Górnego Śląska jednak jeszcze nie może spocząć na laurach. Przed siatkarzami z Jastrzębia-Zdroju finał Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z Itas Trentino. Oglądaj na żywo, online w Pilot WP (link sponsorowany).
Polska rządzi w Lidze Mistrzów
Siatkarska Liga Mistrzów została zdominowana przez polskie kluby. To tylko świadczy o tym, że nasza siatkówka stała się światową potęgą. Wspomniane rozgrywki aż trzy razy z rzędu wygrywali gracze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Ten klub nie sięgnie po trofeum po raz czwarty z rzędu, ale w finale znalazł się Jastrzębski Węgiel. Rok temu drużyna z Jastrzębia-Zdroju doszła aż do finału, w którym musiała uznać wyższość ZAKSY. Teraz podopieczni Marcelo Mendeza będą chcieli osiągnąć upragniony sukces.
Dla jastrzębian będzie to drugi finał Ligi Mistrzów w historii. Siatkarze są świadomi tego, że mogą napisać historię i oby to ich nie sparaliżowało. W polskim klubie jednak jest tak wielu doświadczonych i utytułowanych graczy, że stawka nie powinna ich przerosnąć.
Itas Trentino już zna smak zwycięstwa
Itas Trentino to jeden z najbardziej utytułowanych klubów we Włoszech. W gablocie ma aż trzy puchary za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Ten zespół miał świetną serię, gdy w latach 2009-2011 trzy razy z rzędu był najlepszy w europejskiej siatkówce.
Drużyna z Trydentu ma za sobą niezbyt udany sezon na krajowym podwórku. Itas Trentino grał o trzecie miejsce we włoskiej ekstraklasie i przegrał wszystkie trzy spotkania z Power Volley Mediolan. To pokazuje, że na włoski zespół da się znaleźć skuteczny sposób.
- Ja bym nie oceniał ich po sezonie ligowym. Mieli swoje problemy i w przyszłym roku nie będzie ich w Lidze Mistrzów. Zajęli czwarte miejsce i na pewno nie jest to dobry wynik, nie tak chcieli zakończyć ligę włoską, chcieli obronić tytuł. Ale to są też znakomici siatkarze, to jest finał Ligi Mistrzów i tutaj dyspozycja dnia będzie decydowała o tym, kto przywiezie złoto do swojego kraju. Mam nadzieję, że to będziemy my - mówił w rozmowie z radio90.pl Tomasz Fornal.
Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów?
Jastrzębski Węgiel może pójść w ślady innych klubów z naszego kraju. Ten sezon w męskiej siatkówce jest zdominowany przez Polaków. Puchar Challenge wygrał Projekt Warszawa, a w Pucharze CEV po złoto sięgnęli gracze Asseco Resovii Rzeszów.
Żaden z finalistów nie będzie mieć atutu własnej hali. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w Turcji, a konkretnie w Antalyi. Wielu polskich kibiców przed telewizorami będzie kibicować drużynie z Jastrzębia-Zdroju.
Kiedy i gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów? Mecz Itas Trentino - Jastrzębski Węgiel odbędzie się w niedzielę 5 maja o godzinie 16:00. Transmisja na żywo, online w Pilot WP (link sponsorowany) na kanale Polsat. Programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są dostępne w powszechnym i nieodpłatnym odbiorze w sposób cyfrowy w telewizji naziemnej.
Półfinał, finał i...? Historyczna szansa Jastrzębskiego Węgla >>
Kurek przyznał, jaką wiadomość wysłał zawodnikowi Jastrzębskiego Węgla przed finałem >>