Na otwarcie piątkowej serii spotkań w Antalyi zmierzą się Kanadyjczycy i Bułgarzy. Faworytem tego starcia będą gracze spod znaku Klonowego Liście, którzy co prawda ulegli Polakom 1:3, jednak zaprezentowali się z dobrej strony. Tego samego nie można powiedzieć o podopiecznych trenera Gianlorenzo Blenginiego, którzy dość łatwo ulegli Francuzom w swoim pierwszym spotkaniu.
Mecz numer 2 można by określić mianem hitu, gdyby nie fakt, że Amerykanie do Turcji przysłali drugi garnitur. W tej sytuacji faworytem konfrontacji Francja - USA będą Trójkolorowi. Nawet w obliczu kontuzji Barthelemy'ego Chinenyeze. Środkowy Les Bleus w ostatnim spotkaniu doznał urazu kolana i na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy wróci do gry. Jego absencja to spore osłabienie nie tylko w kontekście kolejnych pojedynków, ale przede wszystkim w obliczu przygotowań do igrzysk olimpijskich, których Francuzi są gospodarzami.
Piątkowy mecz numer 3 szczególnie interesuje kibiców w Polsce. Biało-Czerwoni zaskakująco dobrze spisali się w konfrontacji z Kanadą, wygrywając 3:1. Był to 49. triumf naszej ekipy pod wodzą Nikoli Grbicia. Tym razem po przeciwnej stronie staną Holendrzy. Oranje zrobią wszystko, aby dobra passa wicemistrzów świata została przerwana. Dotychczasowe wyniki podopiecznych Roberto Piazzy nie budzą przesadnego respektu, jednak graczy z Niderlandów nie wolno lekceważyć. Nawet mimo faktu, że mistrzowie Europy wygrali z nimi wszystkie dotychczasowe mecze w Lidze Narodów.
ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu
W Rio De Janeiro zmagania rozpoczną się od starcia z udziałem rewelacji pierwszego tygodnia Ligi Narodów. Kubańczycy, którzy wciąż nie mogą być pewni awansu na igrzyska olimpijskie, robią wszystko, aby zagrać w Paryżu. Patrząc na wyniki, jakie osiągają, to bardzo realna perspektywa. Zespół z Karaibów najpierw pokonał Brazylię, a następnie Niemców. Japończycy to kolejny poważny rywal. Ewentualny sukces zawodników Jesusa Angela Cruza Lopeza w tym starciu może okazać się bezcenny w kontekście walki o olimpijską przepustkę.
Patrząc na postawę rywali, z marzeniami o Paryżu mogą pożegnać się Irańczycy. Przed nimi raczej czas na odbudowanie reprezentacji. Starcie w mistrzami świata będzie okazją do nauki i zbierania doświadczenia. O niespodziankę będzie niezwykle trudno. Tym bardziej że Azzuri prezentują wysoką formę, czego potwierdzeniem jest pewna wygrana z Niemcami.
Piątkowo-sobotnia sesja zakończy się mocnym uderzeniem, bowiem Serbowie staną na przeciwko gospodarzy. Canarinhos w pierwszym starciu rozczarowali, przegrywając z Kubańczykami. Kibice po tym meczu nie kryli rozczarowania. Podobnie jak Serbowie, bowiem zespół z Karaibów to bezpośredni rywal Plavich w walce o igrzyska. Presja na podopiecznych Igora Kolakovicia nieustannie wzrasta, dlatego nikt z sympatyków bałkańskiej ekipy nie dopuszcza do siebie myśli o ewentualnym potknięciu w starciu z niedawnymi mistrzami olimpijskimi.
Terminarz spotkań Ligi Narodów - piątek, 24/25 maja 2024 r:
Czytaj także:
O Holender! Niepokonani Polacy czekają na kolejnego rywala
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)