Reprezentacja Polski siatkarzy na turnieju w Antalyi wypadła solidnie, biorąc pod uwagę skład, jakim rywalizowała. W Fukuoce dostępna będzie większość gwiazd. Dla Nikoli Grbicia to pierwsza okazja do sprawdzenia kadrowiczów, którzy w większości zapewne znajdą się w kadrze na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W Japonii z grona kandydatów zabraknie Wilfredo Leona i Pawła Zatorskiego.
W Fukuoce pierwszym przeciwnikiem naszej ekipy będzie Bułgaria. Rywale nie ukrywają, że ich celem są igrzyska olimpijskie w Los Angeles 2028. Federacja podpisała 5-letnie kontrakty z tymi siatkarzami, którzy będą podlegać selekcji. Chodzi o grupę liczącą około 25 zawodników. Dzięki temu główny trener będzie wiedział, że w każdym turnieju może liczyć na każdego z nich i nie będzie martwił się o to, kto zagra, a kto nie.
- Po podpisaniu umowy BFV (Bułgarska Federacja Siatkówki - dop. aut.) zapewni wszystkie niezbędne szkolenia dla asystentów, trenerów, ubezpieczenie i wszystko inne, co jest niezbędne każdemu zawodnikowi. Jeśli, nie daj Boże, ktoś odniesie kontuzję, otrzyma pełną opiekę zdrowotną - przyznał Prezes Bułgarskiej Federacji Siatkówki Lubomir Ganew w rozmowie z serwisem Sportal.bg.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Nie szło tak, jak byśmy chciały". Najtrudniejszy moment w meczu z Serbią
Pierwszymi zawodnikami, których kontuzje wykluczyły z gry w kadrze, są Aleksandar Nikołow i Martin Atanasow. W związku z nowymi regulacjami podpisania umowy odmówili natomiast Georgi Seganow, Władimir Stankow i Branimir Grozdanow. Gianlorenzo Blengini zmuszony był budować zespół niemal od zera. W pierwszych meczach Ligi Narodów 2024 nikogo więc nie zdziwiły porażki z Francją, Kanadą i Holandią. Wygrać udało się z Amerykanami, którzy wystawili drugi skład.
Polacy, mimo że w Antalyi wystąpili bez gwiazd, poradzili sobie dużo lepiej. Uporali się z USA, Kanadą i Holandią. Przegrali natomiast ze Słowenią. W Fukuoce wystąpi jednak kompletnie inna drużyna. Poza Wilfredo Leonem i Pawłem Zatorskim do Azji wylecieli właściwie wszyscy kandydaci do gry na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Siła rażenia naszej ekipy będzie nieporównywalnie większa do tej sprzed kilkunastu dni.
Większych emocji w starciu obu ekip raczej nie należy się spodziewać, tym bardziej, biorąc pod uwagę aspiracje obu zespołów. Biało-Czerwoni zamierzają bić się o medale, przeciwnicy nastawiają się na zbieranie doświadczenia. Nikola Grbić nie toleruje taryfy ulgowej dla przeciwnika, wszystko wskazuje więc na to, że Biało-Czerwoni powinni gładko sięgnąć po komplet punktów.
Polska - Bułgaria wtorek, 4 czerwca 2024 r. godz. 8.30. Relacja na żywo na WP SportoweFakty!
Skład reprezentacji Polski na turniej w Fukuoce:
Rozgrywający: Jan Firlej, Marcin Janusz
Atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek
Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
Środkowi: Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba
Libero: Jakub Popiwczak, Kamil Szymura.
Czytaj także:
Kolejny tydzień rywalizacji w Lidze Narodów. Polacy zagrają w Fukuoce
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)