Semeniuk zachwycił swoją postawą. Jest odpowiedź reprezentanta Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: Kamil Semeniuk
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: Kamil Semeniuk
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski wygrała w czwartek 3:0 z Turcją w ramach Ligi Narodów. W mediach społecznościowych szczególnie doceniona została postawa Kamila Semeniuka, który skradł show po spotkaniu.

Polscy siatkarze prezentują się z bardzo dobrej strony w Lidze Narodów. Triumfatorzy ubiegłorocznych rozgrywek zmagania w pierwszym tygodniu w Antalyi zakończyli z trzema zwycięstwami i jedną porażką. Sposób na naszą reprezentację znaleźli wówczas Słoweńcy. Rywalizację w japońskiej Fukuoce zawodnicy Nikoli Grbicia rozpoczęli z kolei od wygranej 3:1 z Bułgarią.

W czwartek mistrzowie Europy zmierzyli się z debiutującymi Turkami. Nasi siatkarze byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania i wzorowo wywiązali się z tej roli. Wygrali 3:0, nie pozwalając rywalom w ani jednym secie dobić do granicy 20 punktów. Dość stwierdzić, że w drugiej partii Polacy rozbili reprezentację Turcji do 12.

Najlepszym zawodnikiem w naszej ekipie był Bartosz Bednorz, który zdobył 19 punktów. Drugim przyjmującym w tym spotkaniu był Kamil Semeniuk, jednak jego występ nie był aż tak udany. Zawodnik Sir Susa Vim Perugia skradł jednak show po spotkaniu, co zostało docenione w mediach społecznościowych portalu Volleyball World.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Nie szło tak, jak byśmy chciały". Najtrudniejszy moment w meczu z Serbią

"POST UZNANIA. KAMIL SEMENIUK podpisywał autografy i pozował do zdjęć z fanami w Fukuoce przez 2 GODZINY. Dziękujemy Ci Kamil! Wszyscy dopingowali i klaskali, gdy wychodził. Dziękujemy również zawodnikom, którzy poświęcili swój czas" - czytamy. Nasz przyjmujący, podobnie jak inni polscy siatkarze, cieszą się sporą popularnością w Japonii. Nie dziwi więc, że poświęcają oni czas tamtejszym fanom.

Semeniuk nie przeszedł obojętnie obok wyjątkowych słów pod swoim adresem. "Nie ma problemu. Dla fanów zawsze" - skwitował reprezentant Polski. Szansa na kolejne spotkanie z japońskimi fanami pojawi się już w piątek. Wówczas mistrzowie Europy zmierzą się z gospodarzami turnieju w Fukuoce. Już teraz zapraszamy na naszą relację tekstową z tego spotkania, które rozpocznie się o godzinie 12:20.

Zobacz także:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty