Polki zagrają w meczu na szczycie. Oto plan na środę w Lidze Narodów Kobiet

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

Hitem środy w Lidze Narodów Kobiet będzie konfrontacja Polek z Brazylijkami. Podopieczne Stefano Lavariniego będą bronić w niej pierwszego miejsca w tabeli.

W trzecim tygodniu Ligi Narodów Kobiet reprezentacja Polski ma w planie utrzymać pierwsze miejsce w tabeli. Rozpędzona drużyna Stefano Lavariniego ma za sobą komplet ośmiu wygranych, a nie dość, że nie pozwoliła sobie na zgubienie ani jednego punktu, to przegrała tylko dwa sety.

Na Polki najmocniej naciskają w tabeli Brazylijki. Drużyna z Ameryki Południowej również ma w bilansie osiem zwycięstw i zero porażek. Znajduje się za Biało-Czerwonymi, ponieważ przegrała siedem setów i traciła po punkcie w wygranych po 3:2 meczach przeciwko Japonkom oraz Włoszkom.

Polki i Brazylijki mierzyły się także we wcześniejszych pięciu edycjach Ligi Narodów Kobiet. W czterech z nich lepsza była drużyna z Ameryki Południowej. Tylko w 2019 roku zwyciężyła Polska, a potrzebowała do tego tie-breaka. W klasyfikacji medalowej rozgrywek Brazylia ma w dorobku trzy srebrne medale, a Polska jeden brązowy z poprzedniej edycji. Także w tym roku aspirują do podium.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Drużyna lepsza w bezpośrednim meczu stanie się głównym kandydatem do awansu z pierwszego miejsca do ćwierćfinału. Tym samym mecz Polek z Brazylijkami będzie hitem dnia w Lidze Narodów Kobiet. Także w Hongkongu zagrają w środę Turcja z Tajlandią. W niemal równolegle rozgrywanym turnieju w Fukuoce będzie można zobaczyć spotkania Holandii z Serbią, a także Korei Południowej z Japonią.

Plan na środę (12 czerwca) w Lidze Narodów Kobiet:

8:30, Holandia - Serbia 
11:00, Turcja - Tajlandia 
12:20, Korea Południowa - Japonia 
14:30, Brazylia - Polska 

Tabela Ligi Narodów Kobiet:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty