Na raty i skutecznie. Polska postawiła "kropkę nad i" [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Mateusz Bieniek w meczu Włochy - Polska
Twitter / Polsat Sport / Mateusz Bieniek w meczu Włochy - Polska
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski rozpoczęła turniej Ligi Narodów w Lublanie od zwycięstwa 3:0 z Włochami. W ostatniej akcji Biało-Czerwonych atakował Bartosz Kurek, ale do pola przeciwnika dobił się dopiero Mateusz Bieniek.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy wybrali się w krótszą w porównaniu z wcześniejszymi podróż do Lublany. W Słowenii będą rywalizować w trzecim, ostatnim tygodniu części zasadniczej Ligi Narodów. Polska chce awansować z jak najlepszego miejsca w tabeli do ćwierćfinału.

Drużyna Nikoli Grbicia wykonała pewnie pierwszy krok w Lublanie. Dobra dyspozycja Polaków przełożyła się na zwycięstwo 3:0 z Włochami. Choć siatkarze z Italii próbowali nawiązać równorzędną rywalizację, to nie zdołali rozstrzygnąć ani jednego seta.

Akcja na 25:22 w trzecim secie była już ostatnią w meczu. Polska poradziła sobie w przyjęciu, a piłka trafiła do Bartosza Kurka. Włochom udało się obronić uderzenie atakującego, ale nie zdołali utrzymać piłki po własnej stronie siatki. Niebawem Marcin Komenda rozegrał raz jeszcze, a Mateusz Bieniek zaatakował ze środka prosto w boisko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

- Środek, Bieniek, efektownie to kończymy. Wygrywamy trzeciego seta 25:22 i całe spotkanie 3:0 - podsumował zwycięstwo z Włochami komentator Tomasz Swędrowski w Polsacie Sport.

Zobacz ostatnią akcję w meczu Polski z Włochami:

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty