Osiem najlepszych drużyn Ligi Narodów stawiło się w Łodzi i powalczy o wygraną w szóstej edycji. Czwartek i piątek to dni, w których zostaną rozegrane ćwierćfinały, a przegrywające w nich zespoły odpadną z drabinki. Z kolei zwycięzcy na pewno powalczą o medale aż do niedzieli.
Chronologicznie drugim, a dla Polaków najważniejszym ćwierćfinałem będzie mecz Biało-Czerwonych z Brazylią. Zespół Nikoli Grbicia znalazł się w części zasadniczej rozgrywek na drugim miejscu, a Brazylia była siódma. To kolejny argument przemawiający za awansem Polski po atucie własnej hali. Na Brazylię warto jednak uważać, ponieważ to jedna z dwóch drużyn, które od początku sezonu reprezentacyjnego ograły Polskę.
Konfrontacja, która rozpocznie się o godzinie 20, będzie powtórką z finału Ligi Narodów z 2021 roku. Wtedy w Rimini lepsza była Brazylia, a Polska musiała czekać na zwycięstwo w prestiżowych rozgrywkach do 2023 roku. W najbliższych dniach podopieczni Grbicia będą bronić trofeum i już ćwierćfinał może być ciekawym widowiskiem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Wcześniej, ponieważ o godzinie 17 rozpocznie się ćwierćfinał Japonii z Kanadą. W tabeli części zasadniczej drużyny sąsiadowały ze sobą. Japonia była czwarta, choć w bezpośrednim meczu przegrała z piątą Kanadą. Rok temu drużyna z Azji zdobyła brązowe medale Ligi Narodów, a Kanada jeszcze nigdy nie znalazła się w strefie medalowej. Jej najlepszym osiągnięciem było wcześniej siódme miejsce w premierowej edycji.
Transmisje meczów w Polsacie Sport, relacje na żywo w portalu WP SportoweFakty.
Plan na czwartek (27 czerwca) w Lidze Narodów:
17:00, Japonia - Kanada
20:00, Polska - Brazylia
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)