Dostrzegła napis na trybunach. Polka nie czekała

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Strefa Siatkówki / Na zdjęciu: wyjątkowy gest Malwiny Smarzek
Twitter / Strefa Siatkówki / Na zdjęciu: wyjątkowy gest Malwiny Smarzek
zdjęcie autora artykułu

W piątkowym meczu Polek z Serbkami najjaśniejszym punktem naszej drużyny była Malwina Smarzek. Atakująca skradła show również po spotkaniu, spełniając marzenie jednej z kibicek.

W piątek siatkarki reprezentacji Polski rozegrały ostatnie spotkanie towarzyskie przed rozpoczęciem imprezy sezonu, którą są igrzyska olimpijskie 2024. Podczas Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej zmierzyły się z mistrzyniami świata, czyli Serbkami. Początek spotkania był znakomity dla naszych pań, które wygrały pierwszą partię 25:17. Kolejne odsłony przyniosły już jednak lepszą grę rywalek, które finalnie zwyciężyły 3:1 (17:25, 25:21, 25:15, 25:19).

Zawodniczki Stefano Lavariniego mogły liczyć na hali w Mielcu na doping kibiców, którzy wypełnili trybuny do ostatniego miejsca. Choć w piątek nie było im dane świętować wraz z siatkarkami triumfu, emocji z pewnością nie brakowało. Po ceremonii zakończenia memoriału nasze panie znalazły oczywiście czas na fanów. Nie zabrakło autografów, wspólnych zdjęć czy niecodziennych próśb.

Zainteresowaniem kibiców cieszyła się między innymi Malwina Smarzek, która w meczu z Serbią była najlepiej punktującą zawodniczką naszej ekipy. W pewnym momencie atakująca dostrzegła jedną z fanek, która trzymała w dłoniach karton z wyjątkowym napisem. "Jedyne, czego potrzebuję do szczęścia, to Twojej koszulki" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę

Smarzek postanowiła spełnić marzenie kibicki. 28-latka zdjęła koszulkę, a przed wręczeniem jej fance złożyła na niej swój podpis. Gest ten wywołał ogromny zachwyt nie tylko samej zainteresowanej, ale też pozostałych widzów. "Ale dziewczyna szczęściara" - stwierdził jeden z nich. Atakująca została z kolei nagrodzona brawami.

Spotkanie z Serbią było ostatnim testem przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu. Reprezentantki Polski teraz mogą skupić się już tylko na tej imprezie. We wtorek złożą ślubowanie, po czym udadzą się do stolicy Francji. Tam w fazie grupowej czekają je starcia z Japonkami, Kenijkami i Brazylijkami.

Zobacz także: 12 lat czekania i sensacja? "Przestały się bać najlepszych" To mogło mieć wpływ na porażkę Polek. "Myślami jesteśmy dalej"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty