Turecka piękność powalczy o medal. Kiedyś była ofiarą hejtu

Instagram / Na zdjęciu: Hande Baladin
Instagram / Na zdjęciu: Hande Baladin

Reprezentacja Turcji to jeden z faworytów turnieju w siatkówce kobiet na IO Paryż 2024. W sukces wierzy Hande Baladin, jedna z najpiękniejszych tureckich zawodniczek. Niegdyś miała problem z psychofanem, ale zakończyło się to dla niej szczęśliwie.

Turecka piękność

Hande Baladin to jedna z liderek reprezentacji Turcji. Drużyna ta wskazywana jest jako jeden z faworytów do olimpijskiego złota. Na taki sukces liczy piękna siatkarka, która cieszy się ogromną popularnością wśród kibiców.

Czytaj także:
Mieszane odczucia po ceremonii otwarcia IO. Od "spektakularne" po "Sorry, ale nie"
Iga Świątek i siatkarze wkraczają do akcji. Tak wygląda polska sobota na IO
[nextpage]

Jedna z liderek kadry

Piękna Baladin decyduje o sile swojego zespołu. Ma solidne wsparcie wśród koleżanek z drużyny, ale to grająca na pozycji przyjmującej zawodniczka ma z reguły największy wkład w wygrane mecze.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek murowaną kandydatką do złota? "Rzadko to się zdarza"

[nextpage]

Ponad milion obserwujących

Turecka piękność na samym Instagramie ma 1,1 mln obserwujących. Fani są zachwyceni nie tylko jej widowiskową grą, ale także i urodą. Nie da się ukryć, że ta jest zniewalająca.
[nextpage]

Miała problem z hejterem

Przed laty Baladin miała problem z psychofanem, który groził, że obleje jej twarz kwasem. Hejter wysyłał jej obelżywe wiadomości, a sprawa trafiła do prokuratury.
[nextpage]

Przeszywający strach

"Obleję Twoją twarz kwasem, nawet się tego nie boję. Nie umrę póki nie dokonam na Tobie zemsty" - pisał do niej hejter. Baladin nie była w stanie funkcjonować po otrzymanych groźbach. Cała sprawa zakończyła się szczęśliwym finałem, a autor wiadomości został zatrzymany.
[nextpage]

Olimpijskie marzenia

Baladin mogła w spokoju skupić się na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Paryżu. W fazie grupowej Turcja zagra z Dominikaną, Włochami i Holandią.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty