Zwycięża ten, kto gra lepiej przez cały mecz - komentarze po meczu Asseco Resovia Rzeszów - ACH Volley Bled

Pomimo kiepskiej postawy zawodnicy Asseco Resovii Rzesżów odnieśli zwycięstwo w meczu inaugurującym rozgrywki Ligi Mistrzów. Młody zespół ze Słowenii momentami prezentował się bardzo dobrze, jednak to nie wystarczyło, aby odnieść zwycięstwo.

Marek Grzebyk
Marek Grzebyk

Andrej Flajs (kapitan ACH Volley Bled): W pierwszym secie byliśmy blisko zwycięstwa. Dwie następne partie to chyba najlepsze sety, jakie do tej pory rozegraliśmy w całym sezonie. Później straciliśmy koncentrację na parę chwil a Resovia grała wtedy bardzo dobrze i udało jej się wygrać.

Krzysztof Gierczyński (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): W sporcie sztuką jest grać słabiej i wygrywać. Dzisiaj było to słabsze spotkanie w naszym wykonaniu. Drugi raz z rzędu udaje się nam wygrać, w Olsztynie z 0:2 wyszliśmy na 3:2 a tutaj z 1:2 na 3:2. Dopisało nam również szczęście gdyż pod koniec piątego seta jedna piłka mogła zupełnie odmienić wynik. Ważne jest to, że pokazujemy charakter i walczymy do końca. Przeciwnik postawił nam poprzeczkę bardzo wysoko i tym bardziej cieszymy się z wygranej.

Glenn Hoag (trener ACH Volley Bled): Jedyną różnicą pomiędzy moim komentarzem a kapitana Resovi jest to, że my graliśmy źle i przegraliśmy. Mieliśmy momenty bardzo dobrej gry, jednak zwycięża ten, kto gra lepiej przez cały mecz a nie tylko chwilami. Dla niektórych zawodników był to pierwszy występ w Lidze Mistrzów przed taką publicznością. Czeka nas wiele pracy, aby nasza drużyna grała jak najlepiej.

Ljubo Travica (trener Asseco Resovii Rzeszów): Obawialiśmy się, że mecz będzie ciężki i taki był. Nasza forma jest daleka od doskonałej. Mieliśmy trochę szczęścia, dwa błędy przesądziły o naszym zwycięstwie. Póki co czekam na to aby wszyscy zawodnicy byli w pełni zdolni do gry, także w ciągu kilku dni nasza gra może całkowicie się odmienić. W sobotę czeka nas kolejny mecz i na nim się skupiamy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×