Chcieli wrócić i pomóc w walce z żywiołem. Nie przełożyli im meczu!

PAP / Krzysztof Świderski/ instagram.com/stalnysa / Na zdjęciu: Zabezpieczanie miasta Głuchołazy przed wylaniem rzeki Biała Głuchołaska
PAP / Krzysztof Świderski/ instagram.com/stalnysa / Na zdjęciu: Zabezpieczanie miasta Głuchołazy przed wylaniem rzeki Biała Głuchołaska

PSG Stal Nysa chciała przełożyć mecz 1. kolejki PlusLigi z Asseco Resovią z uwagi na intensywne opady deszczu w regionie. Tymczasem klub z Rzeszowa nie przystał na prośbę rywali.

Zapowiadane intensywne opady deszczu na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie sprawiły, że obecnie sytuacja w tych regionach jest dramatyczna. W Bystrzycy Kłodzkiej doszło do momentu, w którym woda przedarła się przez tamę.

Z tego powodu na południu Polski przełożono część wydarzeń sportowych. Istniała możliwość, by w innym terminie rozegrany został mecz 1. kolejki PlusLigi pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a PSG Stalą Nysa, o co wnioskowali goście z Opolszczyzny.

Stal zamieściła oficjalny komunikat w tej sprawie. Okazuje się, że wniosek o przełożenie spotkania nie przyniósł efektu, ponieważ nie zgodzili się na to... gospodarze meczu.

ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!

"Jak wiecie - sytuacja w naszym regionie jest bardzo trudna. Zalany został dom jednego z naszych zawodników, rodziny naszych siatkarzy są narażone na niebezpieczeństwo. W związku z powyższym wystosowaliśmy do Asseco Resovii oraz do władz PlusLigi prośbę o przełożenie jutrzejszego spotkania. Chcieliśmy wrócić do Nysy i nasze siły skupić na pomocy w walce z żywiołem wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują. Niestety, ze względu na to, że mecz jest zaplanowany na jutro, nie uzyskaliśmy zgody na przełożenie spotkania" - przekazała Stal za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Dlatego jutro wyjdziemy na parkiet i damy z siebie wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do Nysy, do naszych rodzin, bliskich, sąsiadów i przede wszystkim - wiernych kibiców, by pomóc im w walce z żywiołem" - dodano.

Klub pytany przez dziennikarzy i internautów o to, kto nie zgodził się na przełożenie spotkania wyznał, iż byli to gospodarze. Z tego powodu w mediach społecznościowych pojawiło się sporo krytyki skierowanej w stronę Resovii.

Fatalna sytuacja pogodowa sprawiła, że w Rzeszowie zespół z Nysy nie będzie mógł liczyć na wsparcie fanów. Klub Kibica zmuszony był bowiem zrezygnować z podróży właśnie z uwagi na walkę z żywiołem.

AKTUALIZACJA:

Spotkanie Asseco Resovii Rzeszów z PSG Stalą Nysa ostatecznie nie dojdzie do skutku. Pierwszy z wymienionych klubów poinformował, że mecz ostatecznie został przełożony. Potwierdziła to także druga drużyna (więcej TUTAJ). Starcie to przeniesiono na 30 października.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty