1 
Joanna Wołosz, kluczowa postać polskiej siatkówki, zaskoczyła kibiców, ogłaszając zakończenie reprezentacyjnej kariery po ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Mimo że koleżanki próbowały namówić ją na zmianę decyzji, to nic takiego nie miało miejsca.
Tymczasem Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, na antenie Polsatu Sport, wyraził nadzieję, że Wołosz zmieni zdanie. - To grupa, która naprawdę może osiągnąć bardzo dużo. To młode dziewczyny. Może Asia, która już ogłosiła, że kończy karierę, jednak tej kariery reprezentacyjnej nie skończy - powiedział.
- Zostawiamy to do jej decyzji. Po kropelce trzeba drążyć skalę - dodał, dzięki czemu wzbudził nadzieję, że zobaczymy jeszcze Wołosz w narodowych barwach.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży
Rezygnacja jednej z najlepszych rozgrywających świata wywołała dyskusję o jej następczyni. Wśród kandydatek wymienia się Katarzynę Wenerską, Julię Nowicką oraz Alicję Grabkę. Jednak decyzja Wołosz może wpłynąć na skład kadry, którą trener Stefano Lavarini ogłosi wiosną.
34-latka z kolei nadal odnosi sukcesy. Razem z Martyną Łukasik występuje w Prosecco Doc Imoco Conegliano, z którym niedawno zdobyła Klubowe Mistrzostwo Świata. Jej ewentualny powrót do reprezentacji mógłby być kluczowy w nadchodzących finałach Ligi Narodów w Łodzi czy mistrzostwach świata w Tajlandii.
Świderski podkreślił, że polska kadra ma potencjał na zdobycie kolejnych sukcesów. - Dziewczyny po tak udanych dwóch latach z medalami na pewno mają chęć zdobycia czegoś więcej - przekonywał prezes PZPS.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
