Agnieszka Bednarek-Kasza: Można z nimi normalnie grać

W 1. kolejce Ligi Mistrzyń drużyna Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna przegrała z Metalem Galati 1:3. W czwartek muszynianki staną przed szansą wygrania pierwszego meczu w tegorocznej edycji LM. We własnej hali zagrają z Zarieczem Odincowo.

Anna Jawor
Anna Jawor

Zariecze Odincowo to wicemistrz Rosji, w którym występują m. in. Oliveira Walewska czy Tatiana Kosheleva. Środkowa zespołu z Muszyny - Agnieszka Bednarek-Kasza w wywiadzie dla portalu mksmuszynianka.com o najbliższym przeciwniku swojej drużyny mówi: - Jest to zespół bardzo poukładany, w którym ciężko znaleźć słabe punkty. Już same nazwiska mówią wiele o klasie drużyny. Można z nimi jednak normalnie grać, tyle tylko, że trzeba zagrać naprawdę dobrze. Ciężko powiedzieć teraz coś konkretnego. Siatkówka wszędzie jest taka sama i na podstawie obejrzenia jednego meczu nie powinno się wyciągać daleko idących wniosków. Wiadomo, że każdy mecz jest inny.

Agnieszka Bednarek-Kasza nie uważa, że po porażce z Metalem Galati Muszynianka straciła szanse na grę w fazie play-off. - Myślę, że jest za wcześnie, aby oceniać szanse na wyjście z grupy. Odbyła się tylko jedna kolejka, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Mamy pięć spotkań i straty są do nadrobienia. Wpadka w Galati na pewno jest bolesna, bo każdy wie, że lepiej zaczynać od zwycięstwa niż porażki. Tym bardziej, że to porażka z teoretycznie najsłabszym zespołem w grupie. Pamiętam jednak zeszły sezon w Pile, kiedy zaczęłyśmy od trzech przegranych meczów z rzędu. Wszyscy już nas skreślili, a my wygrałyśmy kolejne spotkania i wyszłyśmy z grupy - dodała reprezentantka Polski.

Początek spotkania Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Zariecze Odincowo w czwartek o godzinie 18.00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×