Klub Polaka szykuje bombę transferową. Nawet dwie... na raz

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Earvin Ngapeth
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Earvin Ngapeth

Jeden z najlepszych siatkarzy świata, jeszcze kilka miesięcy temu deklarował, że jeżeli nie podpisze "kontraktu życia", zakończy sportową karierę. Serbskie media donoszą jednak, że niebawem Earvin Ngapeth dołączyć może do ekipy Fabiana Drzyzgi.

Argumenty finansowe klubów rywalizujących w lidze tureckiej, potrafią przekonać niejednego zawodnika do zmiany barw. Giganci znad Bosforu oferują kontrakty kilkakrotnie przewyższające możliwości polskich klubów. Wypłacalność tamtejszych ekip porównywalna jest z zespołami z Rosji i Włoch, największymi tuzami, jeśli chodzi o Stary Kontynent.

Nie zawsze jednak wydatek finansowy idzie w parze z wynikiem sportowym. Coś na ten temat mogą powiedzieć działacze Fenerbahce HDI Stambuł. Przedstawiciele tamtejszej ekipy przed startem rozgrywek namówili do współpracy Fabiana Drzyzgę. Polak to złoty medalista mistrzostw Grecji, Rosji i Polski, a także dwukrotny mistrz świata i trzykrotny medalista mistrzostw Europy.

Nawet tak doświadczony gracz nie zapewnił jednak drużynie dominacji w siatkarskiej Efeler Ligi, czyli tureckiej ekstraklasie. Po ośmiu meczach, drużyna ze Stambułu ma na swoim koncie 4 zwycięstwa i 4 porażki. Zespół plasuje się dopiero na ósmej pozycji, co z pewnością nie satysfakcjonuje działaczy, którzy rozpoczęli poszukiwania wzmocnień.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii

Na celowniku znalazł się mistrz olimpijski, MVP IO 2024 w Paryżu i jeden z najlepszych siatkarzy świata - Earvin Ngapeth. Francuz słynie z trudnego charakteru, ale również umiejętności przywódczych. W obecnej sytuacji właśnie ktoś taki, potrzebny jest ekipie Polaka.

Obecny sezon Earvin Ngapeth rozpoczął w barwach francuskiego Stade Poitevin. 33-latek nie ukrywał, że to jedynie przystanek w jego sportowej karierze i oczekuje na intratne oferty. Jak sam przyznał, jeżeli nie otrzyma "oferty życia", zakończy karierę. Być może już niebawem, zawodnik podpisze umowę, na którą czekał od zakończenia turnieju olimpijskiego w Paryżu. O negocjacjach obu stron informuje bowiem serbski serwis meridiansport.rs.

Co ciekawe, to nie jedyne wzmocnienie szykowane przez klub. Podobnie jak Ngapeth, osiemnastomiesięczny kontrakt ma podpisać Slobodan Kovac. W minionym sezonie 57-latek poprowadził do mistrzostwa Halkbank Ankara, po czym zakończył współpracę z klubem. Serb w swojej kolekcji ma w sumie trzy tytuły mistrza Turcji, dwa mistrza Serbii oraz złoto mistrzostw Europy wywalczone z ekipą Plavich.

Komentarze (0)