Brązowy medal Ligi Narodów i srebrny krążek igrzysk olimpijskich to najważniejsze sukcesy reprezentacji Polski siatkarzy w 2024 roku. Przed kolejnymi rozgrywkami kadrę czekają jednak wielkie zmiany. Dotkną one w szczególności sztab szkoleniowy Nikoli Grbicia.
Ze względów osobistych, na pożegnanie z drużyną narodową po trzech latach współpracy zdecydowali się asystenci selekcjonera - Paweł Rusek i Adam Swaczyna oraz duet fizjoterapeutów - Mateusz Kowalik i Tomasz Pieczko. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" informację tę potwierdził selekcjoner reprezentacji Polski.
- Życie rodzinne jest ważne, więc doskonale rozumiem powody, jakie nimi kierowały. Bardzo im dziękuję za dotychczasową pracę, bo każdy z nich miał ogromny wkład we wszystkie sukcesy osiągnięte wspólnie przez trzy ostatnie sezony. Gdybym miał ponownie wybrać tych ludzi do współpracy, nie zawahałbym się ani chwili. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy jeszcze mieli okazję współpracować - powiedział Grbić.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Doświadczony szkoleniowiec nie ukrywa, że w obecnej sytuacji osobiście stara się organizować plan przygotowań drużyny narodowej do kolejnego sezonu. Serb prowadzi rozmowy m.in. z potencjalnymi sparingpartnerami Biało-Czerwonych przed startem Ligi Narodów, mistrzostw świata oraz uczestnikami kolejnej edycji Memoriału Huberta Wagnera. Niewykluczone również, że w Polsce rozegrany zostanie jeszcze jeden turniej towarzyski z udziałem światowej czołówki.
Wielką niewiadomą na chwilę obecną pozostaje skład kadry na 2025 rok. Serb przyznaje, że rozmowy z zawodnikami prowadzone będą po tym, jak uformowany zostanie skład sztabu szkoleniowego. Nikola Grbić podkreślił jednak, że szansę występu podczas wrześniowego mundialu, który rozegrany zostanie na Filipinach, będą mieli wyłącznie gracze, którzy będą do dyspozycji w trakcie Ligi Narodów.
- Jeżeli ktoś nie będzie chciał grać w reprezentacji, to go do tego nie zmuszę. Jednak cały czas biorę pod uwagę wszystkie kwestie przy ustalaniu tego, kto na który turniej pojedzie. Najpierw jednak chcę domknąć kwestie związane ze sztabem i będę rozpoczynał rozmowy z zawodnikami.
- Natomiast jeżeli ktoś zdecyduje się na przerwę i nie wystąpi w Lidze Narodów, to najprawdopodobniej będzie równoznaczne z tym, że nie pojedzie także na mistrzostwa świata. Jest zbyt mało czasu między jednymi a drugimi rozgrywkami, żeby móc od zera zacząć przygotowania do mundialu bez wcześniejszych występów - powiedział Nikola Grbić.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)