Izabela Bełcik w rozmowie z Markiem Magierą z Polsatu Sport, tuż po wygranym meczu z Asystelem Novara, podkreślała, że jej zespół bardzo by sobie życzył, by w przyszłości w kolejnych spotkaniach grać równie dobrze jak w czwartek z wicemistrzyniami Włoch. - Nie zawsze jednak tak się da grać. Rzadko zdarzają się mecze, w których wszystko wychodzi i w których tak jak w czwartek dobrze siedzi zagrywka -mówiła zawodniczka.
Bełcik mecz z Zareczem Odincowo spędziła na ławce, a w spotkaniu z rosyjską drużyną brylowała Agnieszka Śrutowska. W czwartek to jednak Bełcik dostała do trenera Bogdana Serwińskiego szansę gry w wyjściowej szóstce i wykorzystała ją w stu procentach. - Ostatnie dwa tygodnie pokazały, że trener ma dobrego nosa - śmiała się rozgrywająca na antenie Polsatu Sport. - Owszem, zagrałam dobrze, ale cały zespół pokazał się z bardzo dobre strony. My, jako rozgrywające, nie możemy grać dobrze, kiedy drużyna dołuje - dodawała zawodniczka.