Turcy swoje następne mecze będą rozgrywać z przysłowiowym nożem na gardle, gdyż aby awansować muszą wygrać oba pozostałe mecze i liczyć na potknięcie słoweńskiego Bledu. - Musimy pamiętać, że to już druga nasza porażka z drużyną z Rzeszowa. Oczywiście dzisiaj w pełni wykorzystali oni atut własnej hali. Teraz musimy skoncentrować się na następnym spotkaniu - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Erhan Dunge.
Wprawdzie Belediyesi przegrało cały mecz 3:0, chociaż w trzecim secie mieli przewagę siedmiu punktów (16:9). - Nie wiem co się stało z nami w trzecim secie. Wydaje mi się, że przestraszyliśmy się faktu, że możemy odwrócić losy meczu. Ciągle mamy szansę na awans i jestem przekonany, że uda się nam zrealizować nasz cel - dodał zawodnik.