Reprezentacja Hiszpanii podczas mistrzowskiego turnieju w Tajlandii miała już okazję świętować pierwszy zdobyty punkt na imprezie tej rangi. Siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego po tie-breaku wyrwały go Kanadyjkom. Na koniec swojej przygody na siatkarskim mundialu Hiszpanki sięgnęły z kolei po historyczne zwycięstwo.
Pierwszy triumf na mistrzostwach świata Hiszpania odniosła w ostatnim meczu grupowym przeciwko Bułgarii. Tam pokazała się z bardzo dobrej strony, oddając kontrolę rywalkom tylko w jednej partii. Wygrana 3:1 zakończyła przygodę Hiszpanek, plasując zespół na trzecim miejscu w grupie E.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Przeżyjmy to jeszcze raz. Tak wyglądał turniej finałowy Ligi Narodów
Pojedynek Chin z Dominikaną rozstrzygnął rywalizację w grupie F. Oba już wcześniej pewne awansu do kolejnej rundy zespoły stoczyły między sobą walkę o pozycję lidera. Zwycięsko z tej batalii wyszły siatkarki z Azji.
Chinki od początku narzuciły rywalkom z Karaibów trudne warunki, wygrywając premierową odsłonę 25:15. W kolejnych partiach faworytki poszły za ciosem, zwyciężając spotkanie 3:0. Tym samym reprezentacja Chin zakończyła fazę grupową bez porażki.
Dobry ślad podczas mistrzostw w Tajlandii pozostawiły po sobie siatkarki z Ukrainy. Drużyna prowadzona przez Jakuba Głuszaka, co prawda nie zdołała awansować do kolejnej rundy, ale potrafiła napsuć krwi między innymi faworyzowanym Japonkom, którym uległa po tie-breaku. Na koniec turnieju Ukrainki pewnie pokonały reprezentację Kamerunu 3:0.
Mistrzostwa świata 2025 kobiet, faza grupowa:
Bułgaria - Hiszpania 1:3 (22:25, 14:25, 25:22, 18:25)
Chiny - Dominikana 3:0 (25:15, 25:21, 25:17)