Postawa obydwu ekip to spore zaskoczenie obecnego sezonu. Organika zajmuje czwartą, a Gwardia piątą lokatę w PlusLidze Kobiet. Łodzianki to beniaminek tegorocznych rozgrywek. Pomimo sporych wzmocnień, nie były przed sezonem typowane do walki o najwyższe lokaty. Jeszcze większym zaskoczeniem jest postawa Impel Gwardii. Ekipa trenera Rafała Błaszczyka spisuje się nadspodziewanie dobrze. Świetne transfery pozwoliły gwardzistkom na włączenie się do walki o najwyższe lokaty i skuteczną walkę w europejskich pucharach. W ligowej tabeli obie ekipy dzieli tylko jeden punkt, z tego powodu spotkanie jest bardzo istotne dla obydwu drużyn.
Przed 11. ligową kolejką łodzianki zajmowały czwartą lokatę. Dorobek punktowy łódzkich siatkarek mógł być bardziej okazały gdyby nie kilka wpadek, które przydarzyły się we wcześniejszych spotkaniach. Podopieczne trenera Wiesława Popika, grały do tej pory dosyć nierówno. Świetne mecze, jak np. gładko wygrane spotkanie w Dąbrowie Górniczej, przeplatały niespodziewanymi porażkami we własnej hali z AZS-em Białystok czy ze Stalą Mielec. Wydaje się że łódzki zespół z końcówki rundy jest znacznie silniejszy od tego który rozpoczynał tegoroczny sezon. Forma Organiki wyraźnie poszła w górę, nowe zawodniczki dobrze wkomponowały się w zespół, także pozyskana w trakcie sezonu Brazylijka Luana De Paula okazała się sporym wzmocnieniem.
Wrocławianki pierwsze tegoroczne spotkania mają już za sobą. W ramach pucharu Challenge Cup, zmierzyły się w dwumeczu z drużyną z Azerbejdżanu Lokomotiv Baku. Siatkarki ze stolicy Dolnego Śląska zaprezentowały się bardzo dobrze i wyeliminowały Azerki. Wiadomo że gra wrocławskiej drużyny opiera się głównie na Katarzynie Mroczkowskiej, jednak nie można zapominać o coraz lepszej grze pozostałych zawodniczek. Na uwagę zasługuje tutaj zwłaszcza postawa Joanny Wołosz. Młoda rozgrywająca, dla której jest to pierwszy sezon w PlusLidze spisuje się jak na razie znakomicie. Wrocławianki z pewnością będą chciały zrewanżować się rywalkom za porażkę w pierwszej rundzie.
Poniedziałkowe spotkanie jest jednym z tych w których bardzo ciężko jest jednoznacznie wskazać faworyta. Zarówno łodzianki jak i wrocławianki, pokazały już niejednokrotnie w tym sezonie że są w stanie wygrać z każdym. Zdarzały się im także dosyć niespodziewane porażki z niżej notowanymi rywalkami. Za łodziankami przemawia fakt że mają w swoim składzie bardziej doświadczone zawodniczki. Z kolei gwardzistki zagrają we własnej hali, która w tym sezonie niemal na każdym meczu szczelnie wypełnia się kibicami. Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie i powinno dostarczyć wielu emocji.
Mecz zostanie rozegrany w poniedziałek (18.01.) w Hali Orbita o godz. 18:00.