W piątek 12 września na Filipinach rozpoczęły się mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn. Jedną z drużyn biorących udział w tej imprezie jest rzecz jasna reprezentacja Polski. Podopieczni Nikoli Grbicia są już po dwóch rozegranych spotkaniach.
I nie powinno nikogo dziwić, że Biało-Czerwoni nie stracili do tej pory nawet seta. Mecze z Rumunami i Katarczykami kończyły się zwycięstwami (3:0). W żadnym z tych spotkań ani minuty nie rozegrał rozgrywający Jan Firlej.
ZOBACZ WIDEO: Pod siatką: Niespodziewany bohater reprezentacji. Szczere słowa o Kurku i MŚ
Okazuje się, że 28-latek zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Nieco szerzej o jego kłopotach mówił komentator Polsatu Sport, Tomasz Swędrowski.
- Firlej jest przeziębiony, bierze leki, a dodatkowo to wszystko miesza się z problemami żołądkowymi i z tego powodu przebywał w towarzystwie drużyny w masce. Był na meczu, ale od początku było jasne, że nie wejdzie na parkiet - przekazał.
Dodajmy, że Firlej nie jest jedynym polskim siatkarzem, który po przylocie na Filipiny nie czuje się najlepiej. Na problemy zdrowotne narzekali też Tomasz Fornal i Bartosz Kurek.
Następne spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają w środę (17 września). Rywalami reprezentacji Polski będzie Holandia.