Po zwycięstwie 3:0, w pierwszym meczu z Dinamem Zagrzeb, siatkarkom BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała było potrzeba niewiele do osiągnięcia kolejnej rundy Pucharu CEV kobiet. Klub, który przez dwa sezony bił się o trofea w polskich rozgrywkach, chce namieszać w drugim pod względem prestiżu europejskim pucharze.
W pierwszym secie rewanżu, rozgrywanego w Bielsku-Białej, nie zanosiło się na żadne zaskoczenie, ponieważ zawodniczki spod Klimczoka odniosły zwycięstwo 25:21. Maksymalna przewaga gospodyń wynosiła siedem punktów po akcji na 19:12. Później nieco stopniała, co nie oznacza, że bielszczanki były zagrożone. Dość spokojnie dokończyły partię, będąc lepszymi w każdym elemencie.
Dlatego wynik drugiego seta był zaskoczeniem. Był pierwszym nie tylko w rewanżu, ale generalnie w dwumeczu, w którym mocniejsze okazały się siatkarki Dinama. Przyjezdne z Zagrzebia wygrały 25:22 i przedłużyły jeszcze walkę o awans.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Rywalizacja o pozostanie w rozgrywkach potrwała jeszcze tylko przez około pół godziny. BKS opanował sytuację po "wypadku przy pracy" i odzyskał kontrolę nad meczem. Wynik trzeciego seta 25:16 nie pozostawiał złudzeń siatkarkom Dinama. Od początku do końca rundy rozdrażnione gospodynie dyktowały warunki grania.
Pozostało dokończyć rewanż i dwumecz. BKS grał już całkiem swobodnie, a jego liderką, po wczesnym wejściu z kwadratu rezerwowych, została Martyna Podlaska. Przy wsparciu środkowych Nikoli Abramajtys czy Aleksandry Gryki poprowadziła bielszczanki do zwycięstwa 25:18 w czwartym secie.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - Dinamo Zagrzeb 3:1 (25:21, 22:25, 25:16, 25:18)
Pierwszy mecz: 3:0. Awans: BKS
BKS: Bozoki-Szedmak, Abramajtys, Laak, Kecman, Gryka, Szewczyk, Suska (libero) oraz Borowczak, Nowakowska, Podlaska, Michalewicz
Dinamo: Banitt, Vasilj, Ambulija, Jurdza, Kesar, L.M. Sesar, Stosić (libero) oraz Marusić, L. Sesar, Pavacić