Siatkarski turniej mistrzostw świata rozgrywany na Filipinach obfitował w wiele emocji i nieoczywistych rozstrzygnięć. Do półfinału dotarli dwaj wielcy faworyci, którzy przed trzema laty rywalizowali o złoto mundialu. Tym razem Polacy i Włosi zmierzą się w starciu o finał.
- Ja już mam naprawdę serdecznie dość grania przeciwko reprezentacji Włoch. Jeśli jednak dochodzi się do ostatniego etapu turnieju, to prędzej czy później trzeba się skonfrontować z takim zespołem. Znamy się dobrze, zarówno oni nas, jak i my ich. Wiemy, że pokażą lepszą siatkówkę niż w finale Ligi Narodów w Chinach - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Kamil Semeniuk.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Sceny w galerii. Tłumy czekały na Fornala i Kochanowskiego
29-latek odniósł się tym samym do rywalizacji o medale z ostatnich lat, odkąd zespół przejął Nikola Grbić. Biało-Czerwoni z Włochami konfrontowali się czterokrotnie. W 2022 roku starcie o brąz Ligi Narodów Polacy wygrali 3:0 (25:16, 25:23, 25:20). Kilka tygodni później w finale mistrzostw świata Azzuri triumfowali 3:1 (22:25, 25:21, 25:18, 25:20).
Rok później doszło do rewanżu za finał mundialu. Ponownie górą byli nasi siatkarze, którzy w finale Mistrzostw Europy sięgnęli po złoto, zwyciężając 3:0 (25:20, 25:21, 25:23). Podobnym wynikiem zakończył się finał Ligi Narodów 2025, rozstrzygnięty na korzyść ekipy Nikoli Grbicia 3:0 (25:22, 25:19, 25:14).
Bilans spotkań reprezentacji Polski prowadzonej przez Nikolę Grbicia w starciach z Włochami jest nieznacznie korzystniejszy dla Biało-Czerwonych, którzy wygrali 5 z 9 spotkań. Najbliższe starcie będzie jednak wyjątkowe, bowiem zdecyduje o tym, czy to nasz zespół po raz czwarty z rzędu, czy gracze Ferdinando De Giorgiego zagrają po raz drugi z rzędu w finale. To również starcie lidera z wiceliderem rankingu FIVB.
Półfinał mistrzostw świata Polska - Włochy zostanie rozegrany w sobotę 27 września 2025. Godzina spotkania nie została oficjalnie ustalona. Biało-Czerwoni zagrają o 9.30 lub 14.00. Decyzja zapadnie po rozegraniu meczów ćwierćfinałowych.
Brawo siatkarze,
Turniej zaczyna się od meczu. Z Wlochami
Wygrajcie a będzie medal