Polscy siatkarze zakończyli tegoroczne Mistrzostwa świata z brązowym medalem. Biało-Czerwoni rozegrali w niedzielę niełatwy mecz z reprezentacją Czech. Ostatecznie podopieczni Nikoli Grbicia pokonali naszych południowych sąsiadów 3:1.
Po zupełnie nieudanym meczu półfinałowym przeciwko Włochom Polacy musieli się podnieść - przede wszystkim mentalnie. W starciu z Czechami widać było po ich stronie wiele niedokładności i brak pewności siebie. Na końcu jednak wywalczyli medal.
Po meczu nie zabrakło komentarzy kibiców oraz ekspertów, którzy podsumowali występ reprezentacji Polski. Na portalu X czytamy m.in. o tym, jak wymagające było to spotkanie.
"Jest trochę radochy w obozie Polaków, w końcu medal to zawsze coś. Mentalny ciężar zrzucony w meczu, w którym jednak nasza reprezentacja - powiedzmy to wprost - była cieniem siebie" - ocenił Artur Gac, dziennikarz Interii.
"Po latach nikt nie będzie pamiętał kto po drodze odpadł z tych MŚ, ani w jakim stylu my ten zdobyliśmy. Takiej nerwowości nie widziałam ani w drużynie, ani u trenera już dawno. Niemniej - jako jedni z nielicznych konsekwentnie stajemy na podium wielkich imprez" - podkreśliła dziennikarka Przeglądu Sportowego, Edyta Kowalczyk.
"Po całym sezonie kadrowym nie spodziewałem się takiego cierpienia. Pewnie to wygramy, ale cierpieniem" - taki komentarz opublikował jeszcze w trakcie meczu Jakub Bednaruk. Ekspert Polsatu Sport miał rację. Odnieśliśmy triumf, ale po sporych bólach...
"Szymonie Jakubiszaku, jak dobrze, że jesteś" - na docenienie środkowego bloku naszej reprezentacji zdecydowała się Sara Kalisz, dziennikarka TVP Sport. I słusznie - Szymon dał znakomitą zmianę.
"Ostatnie dwa mecze mnie zmęczyły, ale jest" - napisała Olga Chmielowska z siatki.org.
"Nie spodziewałem się innego przebiegu meczu niż męczenie buły. Trudno o pochwały, ale... medal jest. Brawo za zmianę Jakiubiszaka, ale jest nad czym pracować w 2026" - uważa Marcin Gałązka z Przeglądu Sportowego.