Jadar zagra z ZAKSĄ później

Mecz z Arkasem Izmir w Pucharze CEV odbędzie się w czwartek 28 stycznia i właśnie ten termin pokrzyżował wszystkie plany ZAKSY. - Wrócimy do Katowic około północy w piątek i w żaden sposób nie możemy rozegrać ligowego pojedynku z Jadarem dzień później. Jakoś trzeba do Radomia dojechać - tłumaczył nam prezes Kazimierz Pietrzyk, który ostatnie kilka dni spędził nad rozkładami lotów do Izmiru. - Przełożyliśmy więc radomski mecz na...

Prezes ZAKSY Kazimierz Pietrzyk trzy ostatnie dni spędził nad terminarzem rozgrywek ligowych i rozkładem lotów na trasie Katowice Izmir. - Niestety nie dało się zsynchronizować naszych podróży i dziś podjęto decyzję, że planowany najpierw na piątek 29, a potem na sobotę 30. stycznia, nasz mecz z Jadarem Radom zostanie przełożony. Rozegramy go 12 lutego - poinformował portal SportoweFakty.pl, szef kędzierzyńskiego klubu.

Kędzierzynianie w najbliższą środę odlatują do Izmiru na mecz trzeciej rundy Pucharu CEV z tureckim Arkasem. - Wracamy do Katowic w piątek, ale na lotnisku będziemy około północy. W tej sytuacji do Radomia moglibyśmy dotrzeć w sobotę rano. Rozgrywanie ważnego spotkania po dwóch dniach podróży jest niemożliwe - stwierdził prezes ZAKSY. Co na to gospodarze? - Nie wiem. Nie mają wolnej hali w poniedziałek 1 lutego, więc mecz został przełożony - tłumaczył nam Kazimierz Pietrzyk.

Dzień po spotkaniu Jadaru z ZAKSĄ planowany jest na warszawskim Torwarze mecz Gwiazd PlusLigi i wieczorem uroczysta gala Siatkarskich Plusów. - Jeśli nasi siatkarze znajdą się w którejś z drużyn wytypowanych przez kibiców, to prosto z Radomia pojadą do stolicy - obiecał prezes kędzierzynian. - To nie jest przecież daleko.

Komentarze (0)