Asseco Resovia Rzeszów zamyka nieudany rozdział i otwiera nowy projekt sportowy z myślą o sezonie 2025/26. Drużyna zakończyła poprzednie rozgrywki na szóstym miejscu w PlusLidze, przegrała finał Pucharu CEV z Ziratem Bankasi Ankara i nie awansowała do Final Four Pucharu Polski.
Z Rzeszowem pożegnało się dziewięciu graczy: Karol Kłos, Stephen Boyer, Łukasz Kozub, Adrian Staszewski, Krzysztof Rejno, Bartosz Bednorz, Gregor Ropret, Patryk Niemiec i Dawid Ogórek. Klub rozstał się też ze szkoleniowcem Tuomasem Sammelvuo, trenerem przygotowania fizycznego Gabriele Deddą i fizjoterapeutą Dawidem Szczepańskim. W składzie zostało siedmiu siatkarzy, m.in. Klemen Cebulj i Paweł Zatorski.
W ich miejsce pojawiło się dziewięciu nowych: Karol Butryn, Marcin Janusz, Wiktor Nowak, Artur Szalpuk, Yacine Louati, Erik Shoji, Mateusz Poręba, Danny Demyanenko i Beau Graham. Australijski środkowy Beau Graham dołączył tuż przed startem ligi z powodu problemów zdrowotnych Dawida Wocha, który po letnim zabiegu kolana wciąż potrzebuje rehabilitacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Louati i Butryn znów zagrają w Rzeszowie. Francuz wraca po roku, a były atakujący reprezentacji Polski po czterech latach.
- Dobrze się czuję i jestem zadowolony, że mogę jeszcze raz być w tym miejscu. Oczywiście, są wspomnienia i to bardzo dobre. Rzeszów to fantastyczne miejsce do życia. Na pewno dla mnie taką nowością jest, że będę mógł zagrać przed kibicami, bo cztery lata temu był sezon covidowy i wtedy nie miałem takiej możliwości - przypomniał Butryn dla PAP.
Jednym z najgłośniejszych ruchów było pozyskanie rozgrywającego reprezentacji Polski, Marcina Janusza, z Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
- Przez te cztery lata mocno się zżyłem z ludźmi w Kędzierzynie-Koźlu. Ale czułem też, że może jest to czas na zmianę, na znalezienie jakichś innych wyzwań, dodatkowej motywacji, bo też przechodzenie do innego klubu daje takiego "kopa", dodatkowej energii, żeby i z tym klubem osiągać sukcesy - wskazał Janusz.
Resovia odniesie sukces?
Zespół poprowadzi Massimo Botti, który w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Polski z Bogdanką LUK Lublin.
- Wspólnie z trenerem budowaliśmy tę drużynę od samego początku i myślę, że biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe, zbudowaliśmy ją ciekawie, z zawodników, którzy - także w sensie charakterologicznym - przychodzą do Rzeszowa z zamiarem powalczenia o trofea – zauważył prezes rady nadzorczej klubu Piotr Maciąg.
Maciąg liczy na wyraźny skok jakości. - Chcemy zameldować się w półfinale, czyli w "czwórce", a potem wszystko jest możliwe. PlusLiga będzie troszkę słabsza, bo odeszło kilku znaczących zawodników, m.in. Tomasz Fornal czy Norbert Huber. To są już zawodnicy z najwyższego poziomu, których trudno będzie zastąpić. Patrząc jednak na nasz skład, wierzę, że udało nam się zbudować taką grupę chłopaków, którzy pójdą za sobą w ogień i przyniosą lepszą grę oraz lepsze wyniki dla klubu - podsumował Maciąg.
Start sezonu i pełny skład Asseco Resovii
Resovia rozpocznie PlusLigę we wtorek wyjazdowym meczem ze Ślepskiem Malow Suwałki. Klub przedstawił pełną kadrę na sezon 2025/26:
- rozgrywający: Marcin Janusz, Wiktor Nowak;
- przyjmujący: Klemen Cebulj (Słowenia), Artur Szalpuk, Yacine Louati (Francja), Lukas Vasina (Czechy);
- środkowi: Mateusz Poręba, Danny Demyanenko (Kanada), Dawid Woch, Cezary Sapiński, Beau Graham (Australia);
- atakujący: Karol Butryn, Jakub Bucki;
- libero: Erik Shoji (USA), Michał Potera, Paweł Zatorski;
- trener: Massimo Botti (Włochy).