Skra ponownie w komplecie - tak można powiedzieć obserwując ostatnie spotkanie bełchatowian w Lidze Mistrzów z CAI Teruel. Do pełnego składu brakowało ostatnio tylko Michała Winiarskiego, ale także on wrócił już na parkiet. W meczu z Hiszpanami ponownie zagrał na "swojej" pozycji, czyli przyjmującego.
27-letni siatkarz reprezentacji Polski w spotkaniu z CAI zdobył 11 punktów, prezentując w pewnych fragmentach wyborną formę. Winiarski jeszcze w grudniu przechodził rehabilitację kontuzjowanego barku.
- Widzimy Michała na co dzień na treningach, więc można się było spodziewać, że zagra dobrze. Michał mógł mieć obawy, przeżywać powrót, ale dał sobie radę z presją 12 tysięcy kibiców. No i widziałem u niego radość gry, a to było najważniejsze - tak skomentował postawę Michała Winiarskiego trener Skry Bełchatów, Jacek Nawrocki.