Z powodu urazu lewej ręki Agata Sawicka nie mogła wystąpić w szlagierze 15. kolejki PlusLigi Kobiet, w którym jej drużyna grała na trudnym terenie w Dąbrowie Górniczej. Sawicką zastąpiła Mariola Wojtowicz, która zagrała na przyzwoitym poziomie i zanotowała 35 proc. bardzo dobrego przyjęcia.
Co dokładnie stało się libero BKS-u? - Nic poważnego - powiedziała ze spokojem. Sawicka urazu doznała podczas jednego z treningów drużyny wicemistrzyń Polski. - Tak to zazwyczaj bywa. Taki jest sport, niestety - szczerze przyznała.
Małe urazy leczy się szybko, więc Sawicka powinna wystąpić już w następnej ligowej kolejce. - Już niedługo pojawię się na parkiecie. Odpoczywam po prostu - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - Myślę, że wystąpię w następnym meczu - dodała z uśmiechem. Bielszczanki pokazały, że nawet bez swojej podstawowej libero są w stanie wygrywać z drużynami, które grają na mniej więcej podobnym poziomie. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza wygrały z MKS-em po ciężkiej walce 3:2.
Dodajmy, że następnym ligowym przeciwnikiem BKS-u jest Gwardia Wrocław. Obie drużyny zmierzą się w Bielsku-Białej 27 lutego.