Jakby to było wygrać z faworytem... - zapowiedź dwumeczu AZS UWM Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Najbliższe mecze w stolicy Warmii i Mazur będą bardzo ważne. Być może już one rozstrzygną, kto awansuje do czwórki. Faworytem na pewno pozostaje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale podbudowany zwycięstwem na Opolszczyźnie AZS UWM Olsztyn, który osiągnął swój cel na ten sezon i już nic nie musi, ma ochotę sprawić niespodziankę.

Anna Dmochowska
Anna Dmochowska

Do Kędzierzyna-Koźla Akademicy jechali z jasno określonym celem: wrócić do Olsztyna z jedną wygraną. Jeszcze w sobotę niewielu było przekonanych, że po piątkowej porażce 0:3 zadanie uda się zrealizować. A jednak. Wiara w zespole z Warmii pozwoliła nie tylko ugrać po raz pierwszy w tym sezonie seta w meczu z ZAKSĄ, ale i wygrać cały mecz. - Wszyscy sami sobie udowodniliśmy, że taką drużynę jak Kędzierzyn można pokonać. I teraz powinniśmy podejść do spotkań z pełną wiarą i przekonaniem, że tego rywala można we własnej hali dwukrotnie pokonać - mówił po drugim pojedynku libero Akademików, Krzysztof Andrzejewski, dla oficjalnej strony swojego klubu.

Drugie spotkanie w Kędzierzynie to był właściwie show Tomasza Józefackiego, przede wszystkim w polu zagrywki. Niezwykle cenny okazał się też wkład Marcelo Hargreaves Da Costa, który - co rzadko zdarza się środkowym - zdobył najwięcej punktów dla swojego zespołu i to nie grając w pełnym wymiarze. Do tego Akademicy dołożyli niezłe przyjęcie i przy ogólnie niezbyt wysokiej skuteczności w ataku, pokonali faworytów. Trudno jednak spodziewać się powtórnie tak udanego występu, a przede wszystkim tego, że dwaj siatkarze i tym razem pociągną całą drużynę ku zwycięstwu. Niemniej charyzma obu wiele daje AZS-owi, a w czwartek i piątek podopieczni Mariusza Sordyla będą mieli dodatkowy atut: siódmego zawodnika w postaci olsztyńskich kibiców. Przekonany jest o tym jeden z niekwestionowanych bohaterów ostatniego pojedynku, Marcelo: - Mam nadzieję, że ludzie, którzy przychodzą na nasze mecze i zapewne teraz też licznie pojawią się w Uranii, uwierzą w nas. Razem możemy coś osiągnąć.

ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, mimo iż pozostaje faworytem zbliżającego się dwumeczu, w Olsztynie czeka więc trudne zadanie. Na podopiecznych Krzysztofa Stelmacha ciąży presja wyniku, która na pewno nie pomaga. Oni wygrać muszą, ich rywale - niekoniecznie, bo założenia na ten sezon już wykonali. Kędzierzynianie celu jeszcze nie dopięli, ale i pole manewru zmniejsza im się coraz bardziej. Siatkarze z Opolszczyzny nie mogą już sobie pozwolić na pomyłki czy słabości, ponieważ każda może ich drogo kosztować. Muszą pokazać charakter i wygrywać. Ewentualnie, raz mogą przegrać, ale takiego scenariusza raczej by nie chcieli. Olsztynianie zaś nic nie muszą, oni mogą. Mogą pokazać charakter, mogą odetchnąć i bawić się grą. A bez zbędnych nacisków nietrudno o niespodzianki. Niemniej trener Akademików przestrzega: - Kibice mogą sobie tak myśleć, ale ja rozmawiałem i będę rozmawiał z zawodnikami, bo wiem, że już pojawiają się takie myśli: "ale fajnie by było, jakbyśmy wygrali" , "jakby to było, jakbyśmy przeszli ZAKSĘ" itd. Nie, dzisiaj to my mamy pierwszy mecz w Uranii i my chcemy grać tak, żeby to rywal miał problem. I na tym się skupiamy. Nie na tym, jakby to było, jakbyśmy te play-offy wygrali. Chcemy grać dobrze, lepiej niż w Kędzierzynie, bo mamy jeszcze trochę mankamentów. Dużo charakteru zespół pokazał i jeżeli tak będzie wyglądać w Uranii, to zapraszam kibiców, bo będzie co oglądać - zachęca Mariusz Sordyl.

W Olsztynie zapowiada się więc ciekawy przedświąteczny weekend. Stan rywalizacji został wyrównany, a zatem wyścig o wyższe cele tak naprawdę zacznie się od nowa. Pierwsze dwa mecze pokazały, że każda z drużyn ma szanse go wygrać. O ile Akademicy nie tylko mierzą siły na zamiary, ale i zamiar według sił. Pierwsze spotkanie w Uranii odbędzie się w czwartek 1 kwietnia, natomiast drugie - w piątek 2 kwietnia. Oba pojedynki rozpoczną się o godzinie 18:00. Bilety można jeszcze nabywać przed każdym z meczów w kasie biletowej hali od godziny 16:00. Dla tych kibiców, którym wielkanocne przygotowania uniemożliwią emocjonowanie się spotkaniem w Uranii, Radio Olsztyn i Radio UWM FM zaplanowały bezpośrednie transmisje (dostępne również w internecie). Portal SportoweFakty.pl również zaprasza na relacje live.

*wypowiedzi za oficjalną stroną AZS-u UWM Olsztyn (azsuwmolsztyn.com.pl)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×