Pierwszy set tego meczu zakończył się bardzo wysoką wygraną przyjezdnych 25:16, jednak potem inicjatywę przejęli siatkarze Maurico Motty Paesa, którzy nie oddali rywalom ani jednego seta więcej. W drugiej odsłonie Paris Volley odbiło się od dna po nieudanym początku spotkania i ograło Tourcoing 25:17. Wysoki poziom gry stołecznych utrzymał się do końca spotkania, czego efektem były wysokie wygrane do 19 i 17 odpowiednio w trzeciej i czwartej odsłonie spotkania.
Występujący w Paris Volley Marcel Gromadowski znów walnie przyczynił się do wygranej swojego zespołu. Polak zdobył dla Paris Volley 16 punktów, 14 notując w ataku przy 50 proc. skuteczności w tym elemencie sztuki siatkarskiej. Gromadowski swoją punktową zdobycz uzupełnił dwoma punktami zdobytymi blokiem dzięki dobrej grze na siatce.
W szeregach przegranych na słowa pochwały zasłużyli Lars Lorsheijd oraz były siatkarz Paris Volley Thiago Aranha. Obaj siatkarze zdobyli kolejno 12 oraz 11 punktów.
Do końca sezonu zasadniczego Paryżanom zostały do rozegrania jeszcze jedno spotkanie, przeciwko Cannes. Nie będzie to łatwe spotkanie jednak awans do play-off jest jeszcze możliwy. Wystarczy pokonać Cannes i liczyć na porażkę Rennes, które aktualnie zajmuje tak upragnione przez Paris ósme miejsce.
Paris Volley - Tourcoing 3:1 (16:25, 25:17, 25:19, 25:17)
Paris - Bazin 4, Gromadowski 16, Novak 14, Fischer 8, Antony 1, Smrcka 11 oraz Skorc (libero), Kahleume, Bleuze, Skrimov 14
Tourcoing - Rademaker 2, Lorsheijd 12, Aranha 11, Slavev 8, Knudsen 9, Tolar 8 oraz Lemay (libero), Danel, Lavallez 2.