Zbigniew Bartman: Wiemy, w którym miejscu przygotowań jesteśmy

W drugim meczu towarzyskim Polacy przegrali na Podpromiu z Francją 0:3. Przyjmujący naszej reprezentacji, Zbigniew Bartman podkreślał po meczu, że chociaż przegrane, spotkanie miało świetny wymiar szkoleniowy. -Wiemy, w którym miejscu przygotowań jesteśmy, co jeszcze musimy poprawić - mówił po spotkaniu siatkarz.

- Francuzi po sobotniej porażce na niedzielę się zmobilizowali i zagrali dużo lepiej. nasza gra i wynik pozostawiała wiele do życzenia, ale taki jest sport. Dla nas było to bardzo ważne spotkanie ze względów szkoleniowych - mogliśmy zobaczyć, w którym miejscu przygotowań jesteśmy, co jeszcze musimy poprawić - oceniał na pomeczowej konferencji Zbigniew Bartman.

Bardzo zadowolony ze sparingów był również Daniel Castellani. - W niedzielę wyszliśmy w troszkę innym składzie niż w sobotę, chciałem sprawdzić rożnych zawodników, którzy w sobotę grali i którzy w czasie ligi często również nie mają wielu szans występów. Dlatego też ryzykowaliśmy wynik spotkania, ale jestem zadowolony, bo zobaczyłem zawodników z rożnych stron i uzyskałem informacje, które chciałem - wyjaśniał szkoleniowiec.

Zarówno szkoleniowiec reprezentacji Francji, Philippe Blain, jak i kapitan Trójkolorowych - Oliver Kieffer nie kryli satysfakcji z faktu, że w niedzielę zrewanżowali się Polakom za sobotnią porażkę. - Jestem zadowolony z jakości naszej gry, pokazaliśmy więcej szybkości niż w sobotę. Cechowała nas również duża wola walki, chcieliśmy walczyć o każdą piłkę - mówił Blain. - Pomimo innej wyjściowej szóstki, utrzymaliśmy dobry poziom gry z soboty. Naszą siłą jest zespołowa gra, duch zespołu, musimy się tym kierować, jeżeli chcemy osiągnąć dobre wyniki w Lidze Światowej - wtórował mu Kieffer.

Komentarze (0)