Bogdan Serwiński: Będzie osiem nowych zawodniczek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W prasie i w internecie co jakiś czas pojawiają się informacje na temat dokonujących się w zespole z Muszyny zmian kadrowych. Po zakontraktowaniu dwóch reprezentantek Holandii oraz dwóch reprezentantek Polski zespół czekają kolejne wzmocnienia. Trener Bogdan Serwiński przekonuje, iż ze starego składu pozostanie ledwie cztery zawodniczki, a do nich dołączy osiem nowych twarzy.

Jak trener Bogdan Serwiński odpowiada na spekulacje medialne odnośnie nowych zawodniczek w Banku BPS Muszyniance Fakro na kolejny sezon? - W wielu przypadkach informacje są prawdziwe, a w wielu nie. Faktem jest, że zapadły decyzje o dużych zmianach kadrowych w naszym zespole. Większość drużyny odejdzie, a pozostanie naprawdę niewiele zawodniczek - przekonuje Serwiński.

Trener Serwiński bardzo zżył się ze swoimi zawodniczkami, z którymi zdobył wicemistrzostwo Polski. Serwińskiemu dobrze pracowało się z siatkarkami w trakcie mijającego sezonu. Jak szkoleniowiec Mineralnych podchodzi do rozstań w zespole, który prowadzi? A tych przed nowym sezonem będzie bardzo dużo. - Jest taki jeden dzień w roku, w którym nienawidzę siatkówki. Ten dzień to informowanie zawodniczek o tym, jak będzie wyglądał zespół w kolejnym sezonie. Z racji pełnionej funkcji to na mnie spada ten przykry obowiązek i muszę przyznać, że wyjątkowo nie lubię tej sytuacji i jest ona dla mnie bardzo stresująca - dodaje opiekun wicemistrzyń Polski.

Trener Serwiński nie chce ujawniać jak na razie kto zostanie w zespole z Muszyny, a kto odejdzie. Szkoleniowiec ujawnia jedynie, iż w klubie pojawi się osiem nowych zawodniczek. Część nazwisk jest już znana, a są to w większości znane siatkarki - nie tylko w Polsce, ale w całej światowej siatkówce. - Tak, mamy to już za sobą. Myślę, że w najbliższym czasie poinformujemy kibiców o dokładnych zmianach kadrowych w naszym klubie. W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że nowych zawodniczek będzie osiem. Z zeszłego sezonu w drużynie pozostaną cztery dziewczyny. Większość kibiców pewnie domyśla się już kto odejdzie. Ja jednak jestem zobligowany prośbą sponsorów i na razie nie mogę zdradzać żadnych nazwisk - tłumaczy Serwiński.

Źródło artykułu: