Chemik Police na razie stratny kadrowo

Drużyna Chemika Police w minionym sezonie pierwszej ligi spisała się znakomicie. Przed rozpoczęciem rozgrywek ekipa Mariusza Bujka typowana była do walki o utrzymanie tymczasem w klasyfikacji końcowej zajęła czwartą lokatę. W nadchodzącym sezonie ten wyczyn powtórzyć będzie bardzo ciężko bowiem zamiast o wzmocnieniach, coraz częściej wspomina się o ubytkach kadrowych jakie mają nastąpić w drużynie Chemika.

W tym artykule dowiesz się o:

Atakująca Monika Bryczkowska, oraz rozgrywająca Katarzyna Ciesielska najprawdopodobniej w przyszłym sezonie nie będą reprezentowały barw Chemika Police. W przypadku pierwszej z zawodniczek taka decyzja była spodziewana. Po kontuzji ścięgna Achillesa odniesionej w trakcie sezonu zawodniczka co prawda wróciła do treningów, ale szkoleniowiec nie był zadowolony z zaangażowania siatkarki podczas treningów.

W przypadku Katarzyny Ciesielskiej sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Siatkarka złożyła bowiem w klubie pismo z prośbą o wypożyczenie do PTPS Piła. Tymczasem jak twierdzą działacze Chemika klub z Piły nie kontaktował się z pracodawcą zawodniczki w sprawie ewentualnego transferu. - PTPS jeszcze z nami na ten temat nie rozmawiał. Nie wiemy, czy bardziej jest zainteresowany kupnem, czy wypożyczeniem Ciesielskiej. W każdym razie zależy nam na zyskaniu z transferu... 8 tysięcy złotych - przyznaje trener Mariusz Bujek.

Komentarze (0)