LŚ grupa C: Rosjanie niepokonani

W rywalizacji Rosjan z Finami faworyt był jeden. Siatkówka nie raz już pokazała, że nie zawsze wynik jest zgodny z oczekiwaniami. Podczas trzeciego weekendu LŚ w grupie C nie stało się jednak nic nadzwyczajnego. Sborna pewnie zwyciężyła Suomi w czterech setach i nadal pozostaje niepokonana.

W tym artykule dowiesz się o:

Po trzecim weekendzie LŚ Rosjanie nadal pozostają niepokonani. Sborna Prowadzi w grupie C z 17 punktami na koncie. Finowie natomiast zgromadzili zaledwie cztery oczka i plasują się na trzeciej lokacie.

Najlepiej punktującym z gospodarzy był Taras Chtiej. W zespole Finlandii najwięcej oczek zdobył Urpo Sivula (17).

Początek spotkania nie należał do najciekawszych. Oba zespoły popełniały wiele błędów, co niewątpliwie psuło całe widowisko. Szybciej z tej niemocy otrząsnęli się Rosjanie, którzy „włączyli” swoją najskuteczniejszą broń – blok. To właśnie on pozwolił Sbornej wysoko zwyciężyć pierwszą odsłonę (25:18).

W następnej partii gospodarze kontynuowali swoją dobrą grę. Rosjanie narzucili przeciwnikom swój rytm gry, dzięki czemu udało im się wyjść na wysokie prowadzenie (19:12). Różnica punktowa okazała się wystarczająco wysoka, by Sborna mogła wygrać tę odsłonę 25:16. Niewątpliwe do zwycięstwa przyczyniły się bardzo dobre zagrywki gospodarzy, z którymi nie radzili sobie Finowie.

Suomi nie zamierzali łatwo odpuścić i w trzecim secie podjęli walkę. Determinacja i wola walki opłaciły się, przyjezdni objęli prowadzenie 17:10. W dużej mierze wynik ten był zasługą Urpo Sivuli, który zdobył dla swojej drużyny aż 11 oczek. Po raz kolejny okazało się, że Rosjanie nie potrafią grać pod presją. Mimo prób Daniele Bagnoliego, jego drużyna przegrała 18:25.

W czwartym secie Rosjanie powrócili do „swojej” gry. Od samego początku osiągnęli trzypunktową przewagę. Co prawda Finowie „deptali po piętach” Sbornej, jednak nie byli w stanie wyrównać. Ostatecznie partia zakończyła się wynikiem 25:18 i wygraną gospodarzy 3:1.

Teraz Rosjanie udadzą się do Egiptu, gdzie rywalizować będą w czwartej rundzie fazy interkontynentalnej LŚ. Finowie natomiast grać będą w Stanach Zjednoczonych.

Rosja - Finlandia 3:1 (25:18, 25:16, 18:25, 25:18)

Rosja: Dmitrij Muserskij, Maksim Michajłow, Aleksander Wołkow, Taras Chtiej, Paweł Abramow, Siergiej Grankin, Aleksander Janutow (libero) oraz Dmitrij Krasikow, Aleksiej Kazakow, Siergiej Makarow.

Finlandia: Eemi Tervaportti, Olli-Pekka Ojansivu, Antti Siltala, Matti Oivanen, Urpo Sivula, Jukka Lehtonen, Pasi Hyvarinen (libero) oraz Jesse Mantyla, Matti Hietanen, Jari Tuominen, Simo-Pekka Olli.

Komentarze (0)