Wprawdzie Turcy wygrali 0:3, to jednak zwycięstwo nie przyszło im łatwo. W pierwszym secie dopiero w końcówce zdołali wypracować w miarę bezpieczną przewagę. Druga partia okazała się niezwykle emocjonująca. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk a set zakończył się dopiero przy stanie 29:31. Trener Austriaków nie mógł pogodzić się z decyzjami sędziego, które według niego okazały się decydujące. Gospodarze nie odpuszczali i w trzecim secie również przez długi czas stawiali opór. Jednak po raz kolejny lepsi okazali się Turcy wygrywając 26:28. Warto zaznaczyć, że coraz więcej kibiców pojawia się na meczach w Austrii. Wprawdzie nie są to kilkutysięczne tłumy jak na Lidze Światowej w Polsce, jednak Austriaccy kibice chcą oglądać siatkówkę i dobrze się bawić.
Austria - Turcja 0:3 (20:25, 29:31, 26:28)
Austria: Philip Schneider, Oliver Binder, Daniel Razvan Gavan, Frederick Laure (libero), Michale Laimer, Gerald Reiser, Kimon Klaudio Fruhbauer oraz Philipp Kroisz, Peter Wohlfahrstatter.Thomas Zass, Marcus Guttmann, Lukas Webber
Turcja: Kadir Cin, Ahmet pezuk, Sina Tanik, Ramazan Serkan Kilic (libero), Sabit Karaagac, Emre Batur, Selcuk Keskin oraz Berka Bozan, Mustafa Kirici
