Georg Grozer: Graliśmy niezłą siatkówkę

Siatkarze reprezentacji Niemiec po raz trzeci pokonali Polaków w tegorocznej Lidze Światowej. Ten fatalny bilans naszej drużyny narodowej w meczach z podopiecznymi Raula Lozano w bieżących rozgrywkach jest efektem nie tylko słabej gry Polaków, ale także ciągłych postępów w postawie Niemców. Jednym z najlepszych w tej chwili niemieckich graczy jest Georg Grozer, który w przyszłym sezonie zagra w Asseco Resovii Rzeszów.

Paweł Sala
Paweł Sala

Georg Grozer to prawdziwy as w talii trenera Raula Lozano. Pochodzący z Węgier zawodnik jest siłą napędową ataku reprezentacji Niemiec. Ten bardzo emocjonująco zachowujący się na boisku siatkarz wyrasta na lidera drużyny naszych zachodnich sąsiadów. Na swojej pozycji "wygryzł" doświadczonego Jochena Schoepsa. Jak Grozer ocenia czwartkowe spotkanie World League z Polakami, wygrane 3:2 przez jego drużynę? - Tak, była to naprawdę piękna gra. Koniec końców okazaliśmy się lepsi od naszych rywali. Zadecydowała lepsza taktyka i ostatecznie to my wygraliśmy - stwierdził.

Jakie elementy siatkarskiego rzemiosła zadecydowały o sukcesie Niemców? - Dobrze graliśmy w bloku i w obronie. Byliśmy przygotowani taktycznie do tego spotkania, dużo pracowaliśmy - dodał nowy gracz Asseco Resovii Rzeszów.

- Graliśmy niezłą siatkówkę. Dla mnie osobiście gra przy takiej publiczności jest bardzo fajna. Chcieliśmy i musieliśmy wygrać w tym meczu - tłumaczył Georg Grozer, zdobywca 24 punktów dla swojej drużyny.

Siatkarz nie ukrywał, iż gra w Polsce to dla niego spore wyzwanie, któremu będzie chciał sprostać. Jednocześnie dodał, iż występy w silnym polskim zespole, jakim jest ekipa z Rzeszowa, to powód do wielkiej radości. - Bardzo mnie to cieszy, że będę mógł grać dla Asseco Resovii Rzeszów - przyznał.

Reprezentacja Niemiec w tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej zajmie ostatecznie drugie miejsce w grupie D, bez szans na awans do Final Six. Jak ocenia to osiągnięcie atakujący reprezentacji Niemiec? - Jest obojętne, czy gramy o coś, czy już nie. Jesteśmy młodą drużyną. Chcieliśmy zająć to drugie miejsce i wygrać z Polakami. Każdego dnia się uczymy, a granie przy takiej wspaniałej publiczności motywuje każdą drużynę, w tym nas - przekonywał.

Jak więc ocenia szanse na zwycięstwo swojej drużyny w drugim spotkaniu w katowickim Spodku? - Wszystko jest otwarte. Na pewno będzie wyrównany mecz. Moim zdaniem drużyna Polski będzie grała lepiej niż w czwartek - prognozował piątkowe wydarzenia dla portalu SportoweFakty.pl podopieczny Raula Lozano.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×