LE kobiet: Izrael wypełnił ostatnią lukę

Kibice śledzący poczynania w grupie A Ligi Europejskiej Kobiet zacierali ręce i oczekiwali wyrównanego spotkania na sam koniec rywalizacji, gdzie spotkały się bezkonkurencyjne Bułgarki oraz Serbki. Srogo się zawiedli, bowiem mecz trwał tylko trzy sety, a górą okazały się przyjezdne. W grupie B awans przypieczętowały Turcja i Izrael.

W tym artykule dowiesz się o:

W grupie A sprawa awansu do turnieju finałowego rozstrzygnęła się już dawno. Bezkonkurencyjne okazały się ekipy z Bułgarii oraz Serbii. W ostatnim tygodniu rozgrywek fazy grupowej pozostało im tylko rozstrzygnąć sprawę pierwszego miejsca. Po sobotniej konfrontacji bliżej tego są Serbki, które wprost rozniosły Bułgarki na ich terenie. Tylko w drugiej partii gospodynie zdobyły 20 oczek. We wcześniejszym terminie mierzyły się ze sobą Rumunki i Brytyjki. Dwukrotnie bez straty seta zwyciężyły te pierwsze.

Sytuacja wyjaśniła się już także w grupie B. Awans do finału zapewniła sobie reprezentacja Izraela, która odniosła dwa zwycięstwa nad ekipą z Grecji. Zespół z Hellady prowadził w pierwszym pojedynku 2:0 w setach i był bliski odarcia z marzeń siatkarek spod znaku Gwiazdy Dawida. Ostatecznie pięciosetowa batalia zakończyła się po myśli drużyny Arie Salingera. W sobotę potrzebne były już tylko trzy partie. Tak samo przebiegało spotkanie Turcji i Hiszpanii, które wygrał zespół przymierzanego do sopockiego Trefla Alessandro Chiappiniego.

Do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze. W następnym tygodniu rozegrany zostanie turniej finałowy. Prawdopodobnie odbędzie się on w Turcji.

Wyniki VI weekendu Ligi Europejskiej kobiet:

Grupa A:

Bułgaria - Serbia 0:3 (16:25, 20:25, 14:25)

Grupa B:

Grecja - Izrael 2:3 (25:22, 25:15, 24:26, 22:25, 12:15)

Turcja - Hiszpania 3:0 (25:21, 25:18, 28:26)

Grecja - Izrael 0:3 (21:25, 21:25, 19:25)

Źródło artykułu: