Jerzy Skrobecki - jednocześnie trener i wiceprezes TPS Rumia stawia realistyczne cele przed sezonem 2010/2011 dla swojego zespołu. Jak przyznaje, drużyna wymaga jeszcze wzmocnień, na które niezbędne są pieniądze od potencjalnych sponsorów. - Zespół powinien jeszcze zostać wzmocniony zawodniczkami o bardzo dobrych warunkach fizycznych, doskonale przyjmującymi zagrywkę, mającymi jednocześnie wysoką efektywność w ataku i bloku. Uzupełnienie drużyny, o którym marzymy powyżej, będzie możliwe jedynie w przypadku pozyskania sponsorów, którzy byliby w stanie zrealizować ten punkt budżetu klubowego, związany z dalszymi transferami. Na dzień dzisiejszy drużynę stanowią: Brodacka Anna, Hohn Izabela, Theis Aleksandra, Jagodzińska Michalina, Szyjkowska Daria, Labudda Karolina, Piątkowska Małgorzata, Toborek Ewelina, Solipiwko Marta, Pykosz Dorota oraz Ordak Justyna - wyjaśnia Skrobecki.
Część sponsorów, którzy od lat współfinansują TPS Rumia, nadal będzie zasilać klubową kasę niezbędnymi funduszami. Prowadzone są jednak w tym czasie także rozmowy z potencjalnymi sponsorami klubu z Pomorza. - Zarząd Towarzystwa od następnego dnia po uzyskaniu awansu, czyni starania, aby zainteresować nominalnych sponsorów do współfinansowania budowy dobrej drużyny w Rumi oraz zabezpieczenia środków do funkcjonowania klubu na profesjonalnym poziomie. Negocjacje w toku, czekamy na ich efekty - zapewnia wiceprezes i szkoleniowiec TPS Rumia.
Jakie cele na debiutancki sezon w PlusLidze Kobiet stawiają drużynie działacze i trenerzy? - TPS Rumia będzie walczyć o zajęcie miejsca w pierwszej ósemce PlusLigi Kobiet, gwarantującej grę w przyszłym sezonie 2011/2012 w tychże rozgrywkach, w gronie 10 najlepszych drużyn w Polsce - tłumaczy.