Zarówno Dominikana, jak i USA reprezentują na arenie międzynarodowej Amerykę Północną i zawodniczki obu zespołów niejednokrotnie się ze sobą zmierzały. Tym razem wygrały Amerykanki 3:1. Jak Foluke Akinradewo oceniłaby to spotkanie? - Uważam, że był to bardzo trudny mecz. Dominikana to bardzo mocny zespół, który od długiego czasu dobrze gra w siatkówkę - przyznała zawodniczka. - Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania wiedziałyśmy, że będzie trudno. Udało nam się jednak kontrolować emocje, a później także przebieg meczu i końcówka była dla nas już łatwiejsza - dodała Akinradewo w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl
Kluczowy dla zwycięstwa w meczu był pierwszy set, w którym Dominikana prowadziła już 24:20. Amerykanki miały jednak zabójczą końcówkę i wygrały 26:24. - Zawodniczki Dominikany były już bardzo blisko zwycięstwa, jednak udało się to nam. Zagrałyśmy zespołowo i pozwoliło to na zwycięstwo - zdradziła receptę na sukces w pierwszym secie w Gdyni Akinradewo. - Gdy przegrywałyśmy 24:20 wiedziałyśmy, że musimy wziąć się za siebie i to nam się też udało - dodała zawodniczka grająca na co dzień w Stanford University
Przed USA mecze World Grand Prix przeciwko reprezentacjom Niemiec i Polsce. Co trzeba zrobić, aby wygrać te spotkania? - Gdy zagramy tak, jak pozwala na to nasz potencjał to wygramy zarówno z Niemcami, jak i z Polską. Jesteśmy mocną drużyną i możemy wygrać z każdym - powiedziała wierząca w swoje umiejętności Akinradewo, przed którą analiza postawy polskiego teamu. - Reprezentacja Polski to młoda drużyna, jednak jeszcze nie oglądałyśmy meczów z udziałem waszej reprezentacji. Świetnie gra się w Polsce, gdzie na mecze chodzi bardzo dużo kibiców - powiedziała szczera Amerykanka.
Jakie cele ma reprezentacja USA w tegorocznej edycji World Grand Prix? - Naszym celem zawsze jest zwycięstwo, albo chociaż awans do finału. Jesteśmy pierwszy raz w tej drużynie, musimy się lepiej poznać i zgrać ze sobą - opisała Foluke Akinradewo. - Niestety siatkówka w USA nie jest tak popularna jak w Polsce, gdzie byłam już w 2008 roku podczas Grand Prix. Na szczęście powoli idzie to w górę - zakończyła optymistycznie siatkarka amerykańskiej kadry.