Giba (kapitan Brazylii): Taki turniej jest bardzo potrzebny przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata. Trzeba jednak podkreślić, że podczas spotkania z Czechami testowaliśmy kilku nowych zawodników i wariantów gry. Dlatego w trzecim secie oddaliśmy rywalom trochę punktów, ale generalnie nasz występ można uznać za udany.
Ondrej Hudecek (kapitan Czechów): Bardzo się cieszymy, że możemy wziąć udział w takiej imprezie. Rzadko mamy okazję zagrać w tak doborowym towarzystwie. Przed pojedynkiem z Brazylią mieliśmy sporo nerwów, dlatego w niektórych sytuacjach zabrakło zimnej krwi. W trzecim secie zagraliśmy na luzie i postraszyliśmy przeciwników mocną zagrywką. Jednak później zabrakło niezbędnego doświadczenia w starciach z tak mocnymi przeciwnikami.
Roberley Leonaldo (asystent trener Brazylii): Nasz kapitan przywołał już tutaj kwestię zbliżających się mistrzostw świata. Ten turniej ma służyć temu, aby wszystkich naszych graczy doprowadzić do optymalnej formy. Jeśli chodzi o absencję naszego szkoleniowca, to wszystko zdarzyło się na czwartkowym treningu, kiedy naciągnął sobie mięsień achillesa.
Jan Svoboda (trener Czechów): Chciałbym bardzo podziękować organizatorom za zaproszenie. To dla nas niesamowita sprawa zagrać z najsilniejszymi reprezentacjami na świecie. Udało nam się wygrać zaledwie jednego seta. W kolejnych spotkaniach pokażemy się z jeszcze lepszej strony.